MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dni Proszowic wracają na amfiteatr. Po dziesięciu latach

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Atutem amfiteatru jest duża liczba miejsc siedzących
Atutem amfiteatru jest duża liczba miejsc siedzących Aleksander Gąciarz
Po dziesięciu latach przerwy tegoroczne Dni Proszowic znów odbędą się na miejskim amfiteatrze. Z takiej informacji na pewno ucieszy się duża część widzów, choć organizatorzy nie są zachwyceni koniecznością przeniesienia imprezy z placu targowego. Taka decyzja wynika jednak z dwóch czynników.

Jak nas poinformowała dyrektor Centrum Kultury i Wypoczynku w Proszowicach Małgorzata Płyś, powodem zmiany lokalizacji zaplanowanych na 15 i 16 czerwca Dni Proszowic jest to, że na terenie placu targowego przy ulicy Królewskiej parkują autobusy, obsługujące trasy dowozowe Kolei Małopolskich. Odbywa się to na podstawie umowy zawartej ze spółką Giełda Rolna Ek-Rol. Po uruchomieniu nowych linii autobusy zajmują tak duża powierzchnię, że na placu zabrakłoby już miejsca na scenę, miejsca dla publiczności, stoiska gastronomiczne, czy wesołe miasteczko.

Burmistrz Proszowic Grzegorz Cichy przyznaje jednak, że ten powód byłby możliwy do „obejścia”. - Myślę, że bylibyśmy w stanie na trzy dni ulokować autobusy w innym miejscu, choćby na placu targowym przy ulicy Brodzińskiego, i nic złego by się nie stało – przekonuje.

Jaki był zatem drugi powód przeprowadzki, skoro sam burmistrz wielokrotnie przekonywał, że plac targowy to lepsze rozwiązanie?

- W ostatnim czasie w okolicy amfiteatru wykonaliśmy sporo prac. Sam amfiteatr jest przebudowany, obok powstała nowa biblioteka, wyremontowane są ulice Do Amfiteatru i Jagiełły, przebudowany jest Rynek. Chcemy zatem przy okazji Dni Proszowic pokazać efekty wykonanej rewitalizacji. Wiele osób bowiem na co dzień tych miejsc nie odwiedza – słyszymy.

Ze zmiany lokalizacji Dni Proszowic na pewno ucieszy się wielu widzów, którzy od lat postulowali powrót imprezy na amfiteatr, gdzie wydarzenie odbywało się do 2014 roku. Podstawowym argumentem za takim rozwiązaniem jest to, że na amfiteatrze znajduje się duża liczba miejsc siedzących. Łatwiej też schronić się przed słońcem. Betonowy plac targowy nie daje praktycznie żadnej ochrony przed upałem.

- Rozumiemy te argumenty, ale z punktu widzenia organizacji imprezy masowej, jaką są Dni Proszowic, o wiele lepsze warunki panują na placu targowym. W sąsiedztwie amfiteatru nie ma miejsca na duże wesołe miasteczko, mniej zmieści się też stanowisk gastronomicznych – mówi dyrektor Małgorzata Płyś.

Plac w sąsiedztwie amfiteatru jest nie tylko znacznie mniejszy niż targowy, ale też trudniej na niego wjechać. Problemem jest również brak odpowiedniej ilości miejsc parkingowych w bezpośrednim sąsiedztwie.

- Mimo wszystko postanowiliśmy zaryzykować. W tym roku – z całym szacunkiem dla zaproszonych artystów - nie mamy w programie gwiazd pierwszej wielkości, które mogłyby przyciągnąć tłumy i liczymy, że amfiteatr okaże się wystarczający – dodaje burmistrz Cichy.

W programie tegorocznych Dni Proszowic, poza stałymi punktami jak występy dzieci i młodzieży, zaplanowano m. in. koncerty grup Red Lips (sobota) oraz Ino Ros z Liberem (niedziela).

W załączonej galerii można obejrzeć zdjęcia z Dni Proszowic 2014, ostatnich zorganizowanych na amfiteatrze.

Dlaczego pszczoły są ważne?

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski