Błąkał się po polach głodny i przerażony. - Dyzio, na początku trochę nieufny, gdy przekona się do człowieka, zmienia się w niesamowitego pieszczocha. Cały czas domaga się głaskania, przytula się, patrzy w oczy. Widać, że psina bardzo potrzebuje swojego pana i domu. Dyzio na pewno odwdzięczy się nieograniczoną wiernością za ciepły kąt i miskę - zapewnia wolontariuszka, która pomaga bezdomnym zwierzętom i szuka dla niego domu. Dyzio jest już w psim hoteliku i czeka na dobrego człowieka. Jest odrobaczony i zaszczepiony. Kontakt w sprawie adopcji: tel. 698-024-294.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?