Grzegorz Tabasz: LEŚNY DZIENNIK
Takie złote i pachnące kolumny są widoczne z oddali, a że często rosną na suchych poboczach dróg, nie ma najmniejszego kłopotu z ich rozpoznaniem. Oglądałem skraj nowej drogi, gdzie pobocze utwardzono ubitym kamieniem. Suche, i tak twarde, że można połamał łopatę, a dziewanny opanowały ją w przeciągu paru tygodni. Jako nieliczne rośliny w doskonałej kondycji przetrwały niedawną suszę i powodzie. Czyli same skrajności. Wokół nich zostały tylko suche chwasty, a dziewannowy szpaler pysznił się w najlepsze. Mocny palowy korzeń i liście odporne na słonce to podstawa sukcesu. Z tego powodu dziewanna może był ozdobą każdego skalnego ogrodu. Można posadził ją w najbardziej słonecznym miejscu, koniecznie na kamienisto-piaszczystym podłożu, a od lipca do września będzie prawdziwą królową ogrodu. Przy minimalnym wysiłku z waszej strony, da sobie radę z każdym chwastem i nie będzie potrzebowała podlewania. Moje ogrodowe dziewanny zabrałem kiedyś z przydroża i już kolejny rok zachwycam się delikatnym zapachem kwiatów. W tej dziedzinie konkuruję z licznymi owadami. Dziewanny mają jedną wadę: są roślinami dwuletnimi i po upływie tego czasu giną. Jeżeli jednak nie zmienicie zdania i wykażecie się cierpliwością, to z wysypanych nasion wyrośnie nowe pokolenie, a później rośliny opanują każde suche miejsce w okolicy. Spróbujcie, zaręczam, że warto. Byłbym zapomniał. Herbatka z kwiatu dziewanny zebranego latem uleczy każde jesienne przeziębienie. Recepta wzięta ze starego, babcinego przepisu, więc skutecznośł murowana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?