Czwartkowy mecz był długo wyrównany. W pierwszej kwarcie krakowiankom udało się w pierwszej kwarcie odskoczyć na siedem punktów, ale ostatecznie wygrały tę partię dwoma. Początek drugiej kwarty toczył pod dyktando AZS Politechniki Korony. Gdynianki zdołały jednak przejąć inicjatywę, odrobiły straty i to one schodziły na przerwę z zapasem trzech punktów. Wszystko było jednak wciąż „na styku”.
Po zmianie stron długo utrzymywało się prowadzenie GTK VBW w okolicach dziesięciu punktów, choć były momenty, że dystans wynosił kilkanaście „oczek”. Krakowianki nie rezygnowały jednak. Na niespełna dwie minuty przed końcem doszły rywalki na cztery punkty. Przed decydującą częścią traciły jednak siedem „oczek”.
Czwarta kwarta była emocjonująca i wydawało się, że krakowianki zdołają odwrócić losy tego spotkania. Nie upłynęły bowiem nawet trzy minuty tej części, gdy po „trójce” Alicji Kopiec było już tylko 52:55. Gdynianki przetrwały jednak trudniejszy moment i w samej końcówce znów udało im się odskoczyć na bezpieczny dystans, a ostatecznie wywalczyć awans do finału.
AZS Politechnika Korona Kraków - GTK VBW Gdynia 66:75 (16:14, 20:25, 10:14, 20:22)
AZS Politechnika Korona: Woźniak 16, Wdowiuk 12, Mazur 10, Popiół 8, Majda 8 oraz Kopiec 7, Dolenc 3, Kuras 2, Wojtylas 0.
GTK VBW: Ułan 19, Rudzka 15, Stasiuk 13, Gilmajster 6, Zalewska 0 oraz Tomasik 9, Żytkowska 9, Maj 2, Wysocka 2, Hamadyk 0, Stolarska 0
Sędziowali: Bogna Podkowińska, Andrzej Rakowski. Stan play off: 1:2. Widzów: 110.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
