4 września meczem w Astanie z Kazachstanem nasza reprezentacja zainauguruje występy w eliminacjach o awans do mistrzostw świata w Rosji w 2018 roku. Trener Adam Nawałka powołał już 17 zawodników z zagranicznych klubów. A ci na razie prezentują się... różnie.
Cztery gole, asysta i wywalczony rzut karny to dorobek tercetu naszych napastników w meczach minionego weekendu.
Robert Lewandowski zaliczył hat-tricka (trafienia z 10 i 20 m oraz podcinką) i kluczowe podanie dla Bayernu Monachium w meczu I rundy Pucharu Niemiec z Carl Zeiss Jena (5:0). Nasz rodak w 102 spotkaniach w barwach Bayernu zdobył aż 70 goli!
W ubiegłym sezonie „Lewy” strzelił 30 bramek w Bundeslidze. Wygrał dzięki temu zakład z byłym trenerem przygotowania fizycznego Bayernu Lorenzo Buenaventurą. Teraz chce znowu się z kimś założyć, że osiągnie magiczną granicę bramek. Ma to zrobić w tym tygodniu.
- Nie wiem tylko, kogo wyszukam sobie do tegorocznego zakładu. Wygląda jednak na to, że takie zakłady mają na __mnie dobry wpływ - powiedział Polak w rozmowie z „Bildem”.
Może podobne wyzwanie mógłby podjąć Kamil Wilczek z Brodenby IF, który w 13 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach bieżącego sezonu zdobył 8 goli i zaliczył 4 asysty. W weekend w meczu z Aarhus GF (7:0) strzelił swoją czwartą bramkę w lidze, wywalczył rzut karny i miał współudział przy samobójczym golu gospodarzy.
W Napoli zadebiutował Arkadiusz Milik. Bohater najdroższego transferu w historii polskiego futbolu (kupiony za 32 mln euro od Ajaxu Amsterdam), w 53 minucie wyjazdowego spotkania z Pescarą (2:2) zastąpił Manolo Gabbiadiniego (interesują się nim Everton oraz FC Porto) i zaprezentował się lepiej od niego. Był aktywny, dwukrotnie próbował pokonać bramkarza beniaminka Albano Bizzarriego, a gdy przebywał na boisku Napoli odrobiło dwubramkową stratę. Włoskie media wystawiły mu wyższe noty niż Gabbiadiniemu, chwaliły go za strzały lewą nogą i poruszanie się po boisku w grze ofensywnej. Wcześniej Milik zagrał w sparingach z Monaco (5:0; bez gola) oraz Herthą Berlin (4:1, bramka i asysta).
W meczu z Kazachstanem liczymy na trafienia Polaków. Na razie pod tym względem nie zachwycają nasi pomocnicy. W weekend żaden z nich nie pokonał bramkarza. Inna sprawa, że tylko jeden z nich rozegrał całe spotkanie (Karol Linetty w Sampdorii Genua), a drugi niemal całe (Jakub Błaszczykowski w Wolfsburgu - 87 minut). Zmiennikami byli Piotr Zieliński (Napoli - 18 minut) i Kamil Grosicki (Stade Rennes - 26 minut).
Linetty i Zieliński zaliczyli swoje ligowe debiuty (ten drugi wywalczył rzut karny, który jednak sędzia po chwili anulował), a Błaszczykowski, który zagrał na prawej... obronie, pucharowy.
Na debiut w meczach o mistrzowskie punkty nadal czekają dwaj inni pomocnicy: Bartosz Kapustka (Leicester City) i Grzegorz Krychowiak (Paris-Saint Germain), co z pewnością nieco martwi naszego selekcjonera.
Humor poprawiają mu obrońcy, bo Kamil Glik (Monaco), Thiago Cionek (Palermo) i Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar) rozegrali pełne spotkania. Wczoraj w wyjazdowym meczu o Puchar Niemiec z Eintrachtem Trier (zakończonym po zamknięciu numeru) miał wystąpić Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund). W weekend nie zagrał natomiast Bartosz Salamon (Cagliari).
Nawałka może także liczyć na tercet naszych bramkarzy.
Wojciech Szczęsny zanotował już dziesiąty mecz bez straty gola w bramce Romy. Jego drużyna rozgromiła Udinese 4:0.
_- Jestem bardzo zadowolony, szczególnie po okresie niepewności w lecie. Miałem pragnienie gry, teraz dostałem ku temu okazję. Jestem wdzięczny trenerowi za zaufanie, którym mnie obdarzył i chcę kontynuować grę - _wyznał Polak telewizji Romy.
Czystego konta nie udało się zachować Łukaszowi Fabiańskiemu (Swansea) i Arturowi Borucowi (Bournemouth). Ich drużyny przegrały odpowiednio z Hull City 0:2 i West Ham United 0:1. Obaj wyszli obronną ręką w sytuacjach sam na sam, byli natomiast bezradni przy straconych bramkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?