Pamięci kapłana

   Najlepszym świadectwem życiowych dokonań księdza Bukowskiego jest jego kolega ze szkolnej i seminaryjnej ławy ksiądz Stanisław Kowalik. Dzisiaj tak wspomina on swojego zmarłego przed trzema laty przyjaciela: - Pamiętam, że w liceum Kazimierz poinformował, iż wybiera się na polonistykę. Był doskonałym znawcą tego przedmiotu i nikogo nie zdziwiła taka deklaracja. Tymczasem o tym, że idzie do seminarium, wiedziała tylko nasza wychowawczyni dr Janina Winowska, która wspierała Kazia duchowo i wzmacniała radami oraz bardzo chwaliła wybór dalszej drogi życiowej. Dzisiaj, z prespektywy czasu można powiedzieć, że profesor Winowska spełniła rolę prawdziwego Anioła Stróża naszego kolegi.
   Kazimierz Bukowski urodził się w Łopusznej na Podhalu 10 maja 1933 roku, ale od lat szkolnych mieszkał i uczęszczał do szkół myślenickich. Ojciec Kazimierza był przed wojną komendantem policji. Za zarobione ciężką pracą pieniądze kupił dom w Myślenicach, gdzie rodzina Bukowskich osiadła na stałe.
   Kazimierz zdał maturę w 1951 roku i w tym samym okresie podjął decyzję o studiach teologicznych. Na kapłana został wyświęcony 24 czerwca 1956 roku. Po prymicjach, które miały miejsce w kościele myślenickim, skierowany został do parafii w Zembrzycach, następnie pracował w Rabce. W latach 1967-1969 studiował w Rzymie socjologię. Po powrocie do kraju objął funkcję duszpasterza akademickiego w Krakowie. Tutaj też na polecenie księdza kardynała Karola Wojtyły założył i prowadził dwumiesięcznik "Materiały Homiletyczne". W 1979 roku ksiądz Bukowski otrzymał stypendium naukowe na Uniwersytecie w Lovain la Neuve, zaś w 1982 obronił pracę doktorską na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Ksiądz Kazimierz należał do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Był autorem ponad dwudziestu pięciu książek, z których najbardziej znane to: "Nad słowem życia", "Oblicza miłości", "Dobra nowina dziś" i "Matka Ziemi Myślenickiej". Nagła śmierć dosięgła księdza podczas pobytu na Cyprze 5 września 1999 roku, kiedy to niezmordowany kapłan podróżował śladami św. Piotra.
   _- Ksiądz doktor Kazimierz Bukowski pozostawił po sobie pomnik życia - _mówi ksiądz Stanisław Kowalik. Tym pomnikiem są napisane przez niego książki. Uważam, że mamy wielki moralny obowiązek przypominać postać księdza Bukowskiego, aby potomni nie zapomnieli o nim. Okazją do tego jest miedzy innymi trzecia rocznica śmierci kapłana.
    (JA)