Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilki zagryzły połowę stada?

JANO
BEZPIECZEŃSTWO. - Za domem w czwartek rano znalazłem pięć nieżywych owiec, z czego jedna była na wpół zjedzona.

Kolejne dwie miały podgryzione tchawice, a jedna zaginęła. To osiem owiec, a moje stado liczyło 16 - opowiada wzburzony Krzysztof Janas, rolnik z Jurkowa w powiecie limanowskim.

Krzysztof Janas uważa, że zwierzęta zostały rozszarpane przez wilki. Widziano je już w Mszanie Górnej, Lubomierzu i na Łętowym. Nigdy jednak nie zdarzyło się, aby podchodziły tak blisko siedzib ludzkich.

- Owce pasły się tuż przy domu, właściwie w samym centrum, nieopodal kościoła i drogi - dodaje Eugeniusz Janas, brat poszkodowanego rolnika. Krzysztof Janas szacuje, że stado wypasało się nie więcej niż 150 metrów od domu. - Mnóstwo nerwów mnie to kosztuje. Nie dość, że o wszystkie owce bardzo dbałem, to na dodatek boję się teraz o te, które zostały - podkreśla. Jak mówi, owce były duże i ciężkie, dlatego uważa, że nie jest to sprawka bezpańskich psów. - Nie słychać, żeby ostatnio takie kręciły się po okolicy, a poza tym jedna z owiec została przeciągnięta trzy metry w krzaki i dopiero tam zjedzona. Zwykły pies nie dałby rady - twierdzi.

Na miejsce wezwano specjalistów z nadleśnictwa oraz weterynarza, który miał zbadać ranne zwierzęta. Inżynier Edward Krupa z Nadleśnictwa Limanowa jest jednak ostrożny w formułowaniu ostatecznych wniosków. - Ślady są rozmyte i niewyraźne, a w związku z tym niemiarodajne. Problematyczny jest też fakt, dlaczego wilki miałyby podejść tak blisko domów. Nigdy nie ma stuprocentowej pewności, ale nie mogę też tego wykluczyć - mówi Krupa. Dodaje jednak, że w ostatnich miesiącach wilki rzeczywiście coraz częściej atakują zwierzęta domowe. Od połowy lipca zagryzły już około 40 owiec, jałówkę i kozę. - Wilków nie ma jednak wielu. Najprawdopodobniej to dwa dorosłe osobniki i dwoje młodych - uważa. Podkreśla, że ludzie nie są dostatecznie ostrożni, a zwierzęta nie są na noc odpowiednio zamykane.

Więcej na ten temat będzie można powiedzieć w przyszłym tygodniu.

(JANO)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski