Uroczystość w krakowskiej Akademii Muzycznej
Prof. Peter-Lukas Graf, szwajcarski flecista, pedagog i dyrygent, zdobywca I nagrody na Międzynarodowym Konkursie ARD w Monachium, wirtuoz występujący w Europie, Ameryce, Izraelu, Australii, Japonii i Rosji, autor licznych szkół na flet oraz znanego podręcznika Interpretation został wczoraj uhonorowany tytułem doktora honoris causa Akademii Muzycznej w Krakowie.
To czwarty honorowy doktorat, jaki przyznała krakowska uczelnia. Dotąd tytułem tym wyróżniono prof. Krzysztofa Pendereckiego, Paula Sachera oraz prof. Mieczysława Tomaszewskiego.
Wczorajszą uroczystość nadania honorowego doktoratu Akademii Muzycznej, która odbyła się w Auli AM "Florianka", zakończył wykład Petera-Lukasa Grafa pt. "50 lat przeobrażeń życia muzycznego" oraz koncert, podczas którego szwajcarski flecista zaprezentował Sonatę A-dur Bacha oraz Balladę Franka Martina. Artyście na fortepianie towarzyszyła córka Aglaia Graf.
Prof. Barbara Świątek-Żelazna, flecistka, w wygłoszonej laudacji przypomniała osiągnięcia "Mistrza z Bazylei".
Sukcesy Grafa nie dotyczyły jedynie sfery instrumentalnej. Jego talent dał się szybko poznać i w dyrygenturze. Jako instrumentalista i jako dyrygent zjeździł cały świat, prezentując muzykę od baroku po współczesność, współpracując z najlepszymi zespołami świata, m.in. z The Academy of St Martin in the Fields oraz The English Chamber Orchestra, czy grając w najlepszych salach m.in. Berlina, Wiednia, Moskwy, Sidney oraz Buenos Aires.
Prof. Świątek-Żelazna zauważyła, że geniusz Petera-Lukasa Grafa polega na umiejętnym "łączeniu środków wyrazu z indywidualnym poczuciem ekspresji" oraz na dobraniu właściwej "proporcji wirtuozowskiej dominacji estradowej z refleksyjnym zwrotem ku głębi idei muzycznej kompozycji". - W ten z pozoru prosty sposób artysta czyni kreowane przez siebie interpretacje nieprzemijającymi. Stają się one jednym, wielkim, niepowtarzalnym dziełem artystycznym, godnym permanentnego obcowania i studiowania zawartych w nim wartości estetycznych i kulturowych - podkreślała.
Uroczystość nadania Peterowi-Lukasowi Grafowi tytułu doktora honoris causa została poprzedzona rozpoczęciem III Międzynarodowego Konkursu Fletowego. W tym organizowanym przez Akademię Muzyczną w Krakowie, a odbywającym się raz na trzy lata konkursie, weźmie udział 56 flecistów - zakwalifikowanych przez jury na podstawie nadesłanych kaset - m.in. z: Japonii, Rosji, Francji, Izraela, Niemiec, Korei, Słowenii i Polski. - Bardzo obiecujące były taśmy, które przesłuchiwaliśmy. Już wiemy, że w tym roku na naszej estradzie spotka się wielu artystów pochodzących z różnych kultur, dzięki czemu ten konkurs może stać się wspaniałym przeżyciem, nie tylko dla miłośników fletu, ale także dla zwykłych słuchaczy - mówiła prof. Barbara Świątek-Żelazna, inicjatorka konkursu, przewodnicząca jury.
Młodzi artyści będą walczyli o laury w trzyetapowym konkursie wykonując muzykę od baroku po współczesność. Zwycięzcę wyłoni międzynarodowe jury, w którym zasiądzie także uhonorowany tytułem doktora honoris causa Peter-Lukas Graf. Pula nagród konkursu przekracza 80 tys. zł, zaś zwycięzca, którego poznamy w przyszłą niedzielę, otrzyma nagrodę główną wysokości 30 tys. zł. Po raz pierwszy w tym roku zostanie także wręczona Nagroda Krzysztofa Pendereckiego - 5 tys. zł - za najlepsze wykonanie Koncertu na flet tego twórcy, utworu obowiązkowego w finale konkursu.
Jakiego flecisty będzie szukać jury? - Takiego instrumentalisty, którego chciałabym wielokrotnie słuchać - podkreślała prof. Świątek-Żelazna.
Przesłuchaniom konkursowym, które rozpoczną się dziś rano towarzyszyć będą prezentacje wydawnictw muzycznych, a także seminarium fletowe z udziałem najwybitniejszych instrumentalistów. (AMS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?