1. liga: Chrobry Głogów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza. "Słonie" wygrały i zostały liderem

CHROBRY GŁOGÓW – BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Gergel 23, 0:2 Śpiewak 60.
Chrobry: Bieszczad – Cywka, Ilków-Gołąb, Michalec, Ratajczak – Bryła (59 Ziemann), Kolenc, Mandrysz (80 Juraszek), Banaszewski (83 Piła), Piotrowski (59 Machaj) – Lebedyński (80 Kowalczyk).
Bruk-Bet Termalica: Loska – Wasielewski (90+2 Grzybek), de Amo, Putiwcew, Grabowski – Stefanik, Wlazło, Radwański (83 Misak), Żyra (83 Hubinek), Gergel (55 Zeman) – Śpiewak (83 Czarnowski).
Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Kąty Wrocławskie). Żółte kartki: Cywka dwie. Czerwona kartka: Cywka [71].
Widzów: mecz bez udziału publiczności.

Niecieczanie od początku spotkania byli bardzo aktywni w ofensywie, długo nie potrafili jednak poważniej zagrozić bramce Chrobrego. Inna sprawa, że gospodarze bardzo dobrze spisywali się w defensywie i skutecznie rozbijali ataki wyżej notowanych rywali. Wynik meczu w 19 min mógł otworzyć Kacper Śpiewak, lecz po strzale „główką” młodego zawodnika „Słoni” kapitalną interwencja popisał się Kacper Bieszczad. Chwilę później bramkarz Chrobrego był już jednak bezradny, gdy po dwójkowej akcji Śpiewaka i Gergela drugi z nich posłał piłkę do siatki. Dla Słowaka, który jest najlepszym snajperem Fortuna I ligi było to już ósme trafienie w meczu ligowym w tym sezonie.

Tuż po rozpoczęciu gry po przerwie miejscowi zaskoczyli niecieczan i byli bardzo bliscy wyrównania. Będący na czystej pozycji Maksymilian Banaszewski przegrał jednak pojedynek z Tomaszem Loską, który w sobie tylko wiadomy sposób obronił strzał pomocnika Chrobrego. Niewykorzystana okazja zemściła się na gospodarzach w 60 min, gdy bardzo aktywny w ofensywie Śpiewak efektownym strzałem pietą zdobył drugiego gola dla „Słoni”. Przyjezdni do końca nie rezygnowali z podwyższenia wyniku. Okazję do zdobycia gola w 75 min miał Adam Radwański, ale ostatecznie nie wykorzystał swojej szansy, z kolei w 87 min Patryk Czarnowski będąc sam na sam z Bieszczadem trafił piłką w słupek.

Rewelacyjnie spisujący się w tym sezonie w rozgrywkach Fortuna I ligi zespół Bruk-Betu Termaliki kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Warto jednak pamiętać, że podopiecznych trenera Mariusza Lewandowskiego w jesiennej części sezonu czeka jeszcze rywalizacja z najlepszymi drużynami walczącymi na zapleczu ekstraklasy. Spośród zespołów, które w tabeli Fortuna I ligi zajmują miejsca od 1. do 6. „Słonie” na razie rywalizowały tylko z Arka Gdynia i… przegrały 0:1. Kolejna bardzo ważna próba niecieczan czeka już w najbliższą sobotę (godz. 12.40), gdy na własnym boisku zmierzą się z zajmującym 3. miejsce w tabeli Górnikiem Łęczna. Dodajmy, ze zespół z lubelszczyzny w obecnym sezonie nie zaznał jeszcze goryczy porażki, a punkty stracił jedynie po remisach z Chrobrym Głogów (1:1) i Widzewem Łódź (0:0).

Sportowy24.pl w Małopolsce