Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10. urodziny Wikipedii

Redakcja
Fot. Kamila Zarembska
Fot. Kamila Zarembska
ROZMOWA. Dr PAWEŁ JOCHYM, założyciel polskiej Wikipedii, o największej encyklopedii świata

Fot. Kamila Zarembska

Jak ocenia Pan wikipedię po 10 latach działalności?

- Do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu, że projekt zadziałał i dalej działa rozrastając się w sprinterskim tempie. Gdyby dziesięć lat temu ktoś powiedział mi, że dziś będziemy mieli ponad 10 milionów haseł w 200 językach, to nazwałbym go wróżką niespełna rozumu. A jednak udało się. Dziś Wikipedia jest największą encyklopedią w historii.

- Co, Pana zdaniem, przyczyniło się do tak spektakularnego sukcesu?

- Wolna encyklopedia otworzyła się nie tylko na czytelnika, ale też na autora, którym może być dosłownie każdy. Okazało się, że umożliwienie współtworzenia takiego projektu społeczeństwu było strzałem w dziesiątkę. Łatwość tworzenia nowych treści oraz niczym nieograniczony dostęp do encyklopedii jest najlepszym magnesem dla autorów. Okazuje się, że ludzie wcale nie są egoistami, że chętnie dzielą się wiedzą z innymi. I to za darmo.

- Czy to, że każdy może tworzyć hasła, nie czyni z encyklopedii podejrzanego źródła wiedzy?

- Wikipedia z założenia ma być źródłem pierwszego kontaktu, ale nie ostatniego. Ona ma nam pomagać i odsyłać do innych źródeł wiedzy. Encyklopedię w większości tworzą amatorzy, którzy często dzięki wielkiemu zaangażowaniu mają większą wiedzę od specjalistów w danej dziedzinie. Poza tym żadne źródło wiedzy nie jest bezbłędne. Czasopismo "Nature" porównało Wikipedię z Encyklopedią Britannicą pod względem liczby błędów w hasłach przyrodniczych. Okazało się, że liczba błędów jest porównywalna. Z tym, że internetowe hasła można poprawić o każdej porze dnia, natomiast papierowe już nie.

- Co mają robić nauczyciele, którzy coraz częściej sprawdzają teksty ściągnięte z Wikipedii?

- Gdybym był nauczycielem, za taką pracę postawiłbym jedynkę. Każde hasło w encyklopedii ma autora i kopiowanie go jest plagiatem. Nauczyciele często popełniają błąd, zakazując uczniom korzystania z Wikipedii. Moim zdaniem powinni uczyć, w jaki sposób można z niej korzystać. Ważne, żeby pokazywać młodym ludziom, że nie warto chodzić na skróty, bo to okradanie samego siebie z własnej mądrości. Wikipedia ma uzupełniać, a nie zastępować naszą wiedzę.

- Jak szybko są wykrywane błędy?

- To zależy, z jakim hasłem mamy do czynienia. Jeśli ktoś w haśle "Polska" dodałby fragment, że jest to kraj położony w Australii, to edycja ta zostałaby usunięta w ciągu pięciu minut. Natomiast sześć lat temu ktoś zamieścił hasło "Henryk Batuta". Okazało się, że jest to postać zmyślona, ale sprawa na jaw wyszła dopiero po wielu miesiącach. Innym problemem encyklopedii są hasła, które wywołują kontrowersje. Takim hasłem było "Polacy żydowskiego pochodzenia". Mieliśmy tak wiele kłócących się ze sobą edycji, że postanowiliśmy je usunąć.

- W jaki sposób jest sprawdzana wiarygodność haseł?

- Są dwa poziomy oznaczania haseł. Pierwszy to wersja "przejrzana", czyli taka, w której nie ma rażących błędów. Drugi poziom, to hasła "zweryfikowane", które są poddawane dokładniejszej analizie. Treści zawarte w encyklopedii sprawdzają sami użytkownicy, wśród których są specjaliści, jak i amatorzy. Żeby móc weryfikować zasoby Wikipedii, trzeba wcześniej zamieścić około 500 edycji, które nie mogą być odrzucone. W ten sposób wyłaniają się osoby, które posiadają wiedzę i predyspozycje do katalogowania wiedzy.
- Jak wygląda polska Wikipedia na tle światowym?

- Bardzo dobrze. W tym momencie mamy 765 tysięcy haseł, co daje nam piątą pozycję na świecie. Wyprzedzamy nawet Chińczyków. Przodują Anglicy ze względu na popularny język, za nimi są Niemcy i Francuzi.

- Jaki jest główny cel internetowej encyklopedii?

- Cel jest tak prosty, że aż niemożliwy do realizacji. Chcemy zebrać całą ludzką wiedzę we wszystkich językach. Można to porównać do drogi po linię horyzontu. Ostateczny cel nigdy nie zostanie osiągnięty, ale warto iść, bo po drodze są piękne widoki...

Rozmawiał Marcin Banasik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski