Historia rozegrała się w Gorzowie Wielkopolskim, w szkole nr 14, w której uczą się dzieci upośledzone w stopniu umiarkowanym. W poniedziałek przed placówką zjawił się szczupły mężczyzna. Zza płotu zagadnął dwie dziewięcioletnie uczennice i namówił je do przejścia w ustronne miejsce. Tam, z daleka od monitoringu, jedną z nich zmusił do dotykania go w miejsca intymne, grożąc pobiciem. Drugiej z dziewczynek udało się uciec.
Wszystko obserwował 10-letni kolega uczennic. Chłopiec bez wahania zaalarmował szkołę. Dzięki jego interwencji szkolny pedagog, psycholog i wicedyrektor błyskawicznie zapewnili uczennicom opiekę. Na miejsce wezwano policję i rodziców dziewczynek.
Trzeba było działać szybko, ponieważ napastnik zapowiedział dziewczynkom, że wróci na kolejnej przerwie. Wicedyrektor liczył, że to będzie szansa na schwytanie zboczeńca i osobiście uczestniczył w zasadzce.
Mamy cię!
Dokładnie o godz. 12.30, kiedy miała zacząć się przerwa, 26-latek powrócił. Kilkadziesiąt metrów przed szkołą dzieci rozpoznały go i wszczęły alarm. Zboczeniec rzucił się do ucieczki, jednak wicedyrektor szkoły Jarosław Chmiel pobiegł za nim. Pedagog trenował w przeszłości biegi, więc z łatwością uporał się z przeskoczeniem wysokiego płotu. Sprawca molestowania dziewczynek został zagoniony wprost w ręce funkcjonariuszy policji. Teraz 26-latek przebywa w tymczasowym areszcie, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.
Bohaterowie
Dziś pedagodzy chwalą 10-letniego chłopca, który pomógł ująć mężczyznę. - To dzielny, rezolutny uczeń - mówi o nim dyrektorka szkoły Teresa Byczkowska. Zastępcę też chwali. - Nie róbcie ze mnie bohatera! Każdy z __nas, nauczycieli, zachowałby się tak samo - odpowiada skromnie wicedyrektor Chmiel.
Dziewczynkami i ich rodzinami zajął się psycholog. - Jestem przekonany, że mężczyzna dobrze zaplanował całą akcję i celowo wybrał nasze uczennice. Są lekko upośledzone, ciekawe wszystkiego, ufne. Mam nadzieję, że szybko zapomną o spotkaniu z nim - mówił wczoraj wicedyrektor Chmiel.
Szkoła podjęła też decyzję, że zbuduje ogrodzenie, którym oddzieli się od garażowiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?