11-latek wymyślił na siebie napad

Jak informuje małopolska policja, matka chłopca była roztrzęsiona i opowiadała, że dwa dni wcześniej jej syn, uczeń 6 klasy, wracając ze szkoły po zakończonych lekcjach, został zatrzymany przez młodego mężczyznę w wieku 16-17 lat, który grożąc pobiciem, zażądał wydania pieniędzy.

Kobieta poinformowała też, że wystraszony jedenastolatek, nie mając przy sobie pieniędzy, poszedł do domu i wykorzystując nieuwagę domowników, zabrał należące do rodziców 50 zł, po czym przekazał je oczekującemu na zewnątrz mężczyźnie. Pokrzywdzony chłopiec szczegółowo opisał wygląd sprawcy, sposób, w jaki się zachowywał oraz cechy charakterystyczne jego ubioru. Poinformował przy tym o kolejnym zdarzeniu, do którego doszło 14 października, kiedy to ten sam napastnik usiłował ponownie zmusić go do wydania pieniędzy.

Policjanci zaczęli szczegółowo sprawdzać sprawę. Analiza zapisu kamer należących do trzech instytucji wzbudziła u nich podejrzenie co do wiarygodności informacji przekazanych przez jedenastolatka. Funkcjonariusze ustalili, że chłopiec wymyślił sobie groźnego napastnika, okłamał mamę i próbował wywieść w pole policjantów, a za zabrane 50 zł kupił grę komputerową. Zebrane materiały w tej sprawie przesłano do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.