14. emerytura jednak nie dla każdego? Kto dostanie 14. emeryturę, a komu nie będzie przysługiwać?

14. emerytura to dodatkowe świadczenie, które w przyszłym roku zasili ofertę świadczeń senioralnych. Będzie ona obowiązywała na podobnych zasadach co wprowadzona w 2019 roku 13. emerytura i prawdopodobnie będzie wynosić tyle samo. Przypomnijmy, że 13. emerytura to nowy, zrealizowany już pomysł rządu mający na celu pomoc grupie społecznej najbardziej zagrożonej ubóstwem - emerytom.

13. emerytura ma być wypłacana co roku, a 14. emerytura ma być dodatkowym świadczeniem, także powtarzalnym z roku na rok. Wypłatę świadczenia planuje się na listopad lub grudzień 2021 roku i zgodnie z zapowiedziami, ma wynosić 1250 zł - czyli tyle, ile po waloryzacji ma wynosić minimalna emerytura. W rzeczywistości, po wszelkich potrąceniach seniorzy "na rękę" otrzymają 1068,50 zł.Wypłata nastąpi automatycznie, nie ma konieczności przedkładania żadnych dodatkowych wniosków. Jest tylko jeden haczyk.

14. emerytura przysługuje emerytom i rencistom ZUS i KRUS, emerytom mundurowym, inwalidom wojennym i wojskowym oraz osobom pobierającym emeryturę w ramach programu "Mama 4 plus". Jednakże nie wszystkim. Podczas gdy 13. emerytura nie przewidywała żadnych wyjątków, tak 14. emeryturę otrzymają tylko te osoby, których comiesięczna emerytura nie przekracza 2900 zł. Jeśli emeryt otrzymuje większą kwotę, wysokość 14. emerytury będzie mniejsza.

Obowiązuje tu zasada "złotówka za złotówkę", co oznacza, że jeśli senior otrzymuje emeryturę w wysokości 3 tys. złotych, "czternastka" będzie pomniejszona o 100 zł. Idąc tym tropem, niektórzy świadczeniobiorcy nie otrzymają 14. emerytury w ogóle.

"Czternastka" trafi prawdopodobnie do 9,1 miliona osób. Wydatek szacuje się na około 10,6 mld zł.