Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1,5 miliona za transfer. Cracovia stara się o bramkostrzelnego pomocnika Wisły Płock

Jacek Żukowski
Arkadiusz Reca zanim trafił do Wisły Płock, reprezentował barwy Floty Świnoujście
Arkadiusz Reca zanim trafił do Wisły Płock, reprezentował barwy Floty Świnoujście Fot. Bartek Wutke
Piłkarska ekstraklasa. Cracovia zabiega o to, by poszerzyć kadrę przed eliminacjami Ligi Europy. Krakowski klub złożył oficjalną ofertę kupna Arkadiusza Recy, pomocnika Wisły Płock.

Zawodnik ma 20 lat i jest bramkostrzelnym pomocnikiem. W kończącym się sezonie I-ligowym zdobył 12 goli. Według prezesa płockiego klubu Jacka Kruszewskiego zawodnik nie jest na sprzedaż, ale wiele będzie zależało od samego Recy. Zawodnik ma ważny kontrakt z płockim klubem, który obowiązuje jeszcze dwa lata, więc „Pasy” musiałyby dogadać się nie tylko z nim, ale i z beniaminkiem ekstraklasy. Krakowianie są gotowi zapłacić za niego 1,5 mln zł.

- Póki co nie myślę o przenosinach - zastrzega Reca. - Chciałbym dokończyć sezon i dopiero potem będę rozważał oferty.

To już niedługo, bo rozgrywki w I lidze kończą się w najbliższą niedzielę. Wisła zapewniła sobie awans do ekstraklasy z 2. miejsca.

- Myślę, że w przyszłym tygodniu podejmę decyzję - mówi zawodnik. - Nie ukrywam, że mam też inne propozycje z kraju. Na pewno oferta z Cracovii jest bardzo ciekawa. To czołowy klub ekstraklasy, będzie grał w eliminacjach Ligi Europejskiej. Na pewno będę się musiał nad tym poważnie zastanowić.

Piłkarz waha się co zrobić, bo z Wisłą też wywalczył awans. Zna już bardzo dobrze to środowisko. Wychowanek Kolejarza Chojnice w Wiśle gra drugi sezon. Wcześniej występował w Chojniczance, Koralu Dębnica i Flocie Świnoujście.

- Nie chciałbym być rzucony na zbyt głęboką wodę - mówi Reca. - Dlatego będę się głęboko zastanawiał, co zrobić dalej. Na pewno siądziemy razem z prezesem i podejmiemy najlepszą decyzję.

W ekstraklasie na pewno nie będzie mu tak łatwo przychodziło zdobywanie goli. Jak na skrzydłowego, to 12 trafień jest liczbą imponującą.

- Wiele tych bramek było z przypadku - mówi skromnie zawodnik. - Gram zwykle na lewym skrzydle, na prawym wystąpiłem może dwa razy. Jestem lewonożnym zawodnikiem.

Cracovię będzie mu polecał kolega z drużyny - Wojciech Łuczak, były zawodnik „Pasów”.

- Będę z całego serca rekomendował mu Cracovię - mówi Łuczak. - Arek to mój dobry kolega, ma wiele pokory w sobie, ciężką pracą doszedł do wszystkiego. Jest to na pewno dobry technicznie zawodnik, bardzo dynamiczny. Poza tym ma szczęście, a to bardzo ważna rzecz. Jest dobrze dysponowany fizycznie, potrafi zdobywać bramki głową, uderza lewą, prawą nogą. Ma inklinacje do tego, by znaleźć się tam, gdzie powinien w polu karnym. Myślę, że dałby sobie radę w ekstraklasie. Jest kwestia podejścia mentalnego. Jeśli z tym sobie poradzi, to nie powinien mieć problemów przy przejściu do nowego zespołu.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski