Marta Szreder: LOLO (odc. 23)
Dopiero teraz zauważył, że w głębi pomieszczenia znajdowała się niewielka scena, na której stał fortepian i inne instrumenty muzyczne.
- To jest Karol, a to są Lucjan, Julian i Gaja, moi znajomi z roku - powiedziała Kalina, kiedy Karol dołączył do grupy.
Lucjan udał się na poszukiwania wolnego krzesła dla Kaliny, a Karol przyglądał się tymczasem pozostałej dwójce. Oboje wydali się mu bardzo dorośli i poważni, choć tak naprawdę mogli mieć najwyżej po dwadzieścia parę lat.
Julian miał na sobie dopasowany golf z czarnego trykotu i nosił, mimo panującego półmroku, okulary z przyciemnionymi szkłami. Jego towarzyszka również była ubrana cała na czarno, a jej długie do pasa włosy były rozpuszczone i mocno potargane.
- Gaja jest prawdziwym medium - oznajmiła Kalina, zauważając, że Karol przypatruje się dziewczynie.
- Słucham? - nie zrozumiał.
- No, medium. Znaczy się, że umie przepowiadać przyszłość - wytłumaczyła Kalina.
Karol chciał o coś zapytać, ale w tym samym momencie rozległy się oklaski i zagłuszyły jego słowa.
Wszystkie głowy zwróciły się w stronę sceny, na którą właśnie wkroczyli muzycy i wśród niegasnącego aplauzu publiczności zaczęli leniwie stroić instrumenty. Po chwili wrócił też Lucjan, niosąc nieco zdezelowane krzesło i wszyscy, łącznie z Karolem, stłoczyli się przy stoliku, wpatrując się z wyczekiwaniem w muzyków.
Zespół składający się z fortepianu, trąbki, perkusji oraz kontrabasu zaczął wreszcie grać, a cała sala zamilkła, słuchając w skupieniu. Hipnotyzująca muzyka podziała również na Karola, któremu stopniowo udzielał się jej osobliwy smutek.
Wszystko to, co go teraz otaczało, w niczym nie przypominało niezręcznych, szkolnych potańcówek, na których królował big-beat ze wschodzącą gwiazdą Karin Stanek na czele, a największą atrakcją był alkohol, popijany potajemnie i w nerwowej atmosferze. Tu było jakoś zupełnie inaczej.
Teraz, po brawurowej solówce kontrabasisty, wybuchła istna burza oklasków, wspomagana dodatkowo okrzykami entuzjazmu, a muzyk, który ją wywołał, nie przerywając gry, odwrócił się w stronę widowni, kiwając głową w uspokajającym geście podziękowania.
Kalina, która biła brawo jak szalona, aż wstała z miejsca, by dać jeszcze większy wyraz swojemu uznaniu, a Karol popatrzył na jej zgrabne nogi, wyeksponowane przez krótką sukienkę i poczuł nagle nieprzyjemne ukłucie zazdrości. Tłumione do tej pory obawy, że być może to nie dla niego tak się wystroiła tego wieczoru, przerodziły się w poważny niepokój.
Utwór dobiegł końca i nastąpiła przerwa w koncercie. Muzycy opuścili scenę, a Kalina także oddaliła się, mówiąc, że wróci za kilka minut.
Karol poczuł, jak zalewa go fala gorąca, zdjął więc płaszcz i składając go starannie, położył sobie na kolanach. Uważał przy tym, by nóż nie wypadł mu z kieszeni.
Podniósł wzrok i natknął się na spojrzenie Lucjana, który przyglądał mu się z rozbawieniem. Po chwili zauważył, jak śnieżna biel jego kosmatego swetra komicznie kontrastowała z czernią ubrań pozostałych osób. Znów poczuł się nieswojo i mimo gorąca narzucił płaszcz z powrotem na ramiona.
Lucjan, Julian i Gaja wymienili porozumiewawcze spojrzenia.
- Jak chcesz, to mogę ci powróżyć - zagadnęła Gaja, patrząc Karolowi prosto w oczy.
- Ale jak? - opowiedział pytaniem.
- Normalnie, z ręki.
- Nie, lepiej nie - odruchowo schował dłoń do kieszeni.
- Nie jesteś ciekawy, co cię czeka? - zapytał Julian, puszczając filuternie oko.
- Ona jest w tym naprawdę dobra - zachęcał Lucjan.
- No, nie daj się prosić. Widzę przecież, że masz ochotę - nalegała Gaja.
Karol rozejrzał się dookoła, licząc na to że Kalina wybawi go z tej niezręcznej sytuacji, ale nadal nigdzie jej nie było. Pozostała trójka tymczasem przeszywała go wzrokiem.
Odwrócił głowę i popatrzył nieufnie na bladą, natchnioną twarz Gai i na uśmiechającego się znad piersiówki, długowłosego Lucjana. Wahał się jeszcze przez chwilę, aż w końcu westchnął z rezygnacją i wyciągnął rękę z kieszeni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?