Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2. liga. Piłkarze Garbarni Kraków w środę zagrają w Tarnobrzegu z Siarką

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
12 sierpnia garbarze (w białych koszulkach) pokonali u siebie Siarkę 3:1
12 sierpnia garbarze (w białych koszulkach) pokonali u siebie Siarkę 3:1 Wojciech Matusik
II liga piłkarska. - Nie dopatrywałbym się naszych problemów w organizacji gry czy przygotowaniu fizycznym, ale w wykańczaniu akcji, które sobie stwarzamy - zaznacza Mirosław Hajdo, trener Garbarni Kraków, przed środowym (godz. 16) meczem w Tarnobrzegu z Siarką.

W środę II-ligowcy rozegrają 8 spotkań zaległej, 20. kolejki, odwołanej z 2, 3 i 4 marca z powodu złego stanu boisk. Przełożony mecz Gwardia Koszalin - Olimpia Elbląg (1:5) odbył się 24 marca.

Garbarnia po serii dziewięciu spotkań bez zwycięstwa (cztery remisy i pięć porażek) zajmuje jedenaste miejsce w tabeli. Ma o 11 punktów mniej od plasującej się na szóstej pozycji Siarki.

To właśnie z tarnobrzeskim rywalem „Brązowi” zdobyli pierwsze punkty w tym sezonie. 12 sierpnia pokonali go 3:1. Mecz ten przeszedł do historii Garbarni również z powodu przerwania go na 37 minut (jeden z kibiców zadławił się i był reanimowany na stadionie).

Dziś „reanimacji” wymaga Garbarnia, której niezła gra nie przekłada się na uzyskiwane wyniki. O ile strata 12 goli w dziewięciu meczach nie jest wielkim powodem do wstydu, o tyle strzelenie tylko 6 bramek w tym okresie musi budzić niepokój.

- Mamy problem ze stałymi fragmentami. Prowadzimy grę, ale nadziewamy się na kontry i tracimy gole, na przykład po rzutach rożnych - podkreśla bramkarz Marcin Cabaj.

- W zimowej przerwie graliśmy tylko - z wyjątkiem sparingu z Sandecją Nowy Sącz - na sztucznej nawierzchni. Przejście na naturalną było problemem - dodaje napastnik Tomasz Ogar.

W Garbarni problemy zdrowotne ciągle mają obrońcy: Dariusz Łukasik (nie zagra dłuższy czas), Mateusz Pawłowicz i Rafał Górecki oraz pomocnicy: Tomasz Liput, Michał Kitliński i Karol Kostrubała. Na szczęście po odcierpieniu kary za kartki gotowi do gry są stoperzy Krzysztof Kalemba i Arkadiusz Garzeł.

Garbarze po piątkowej porażce w Koszalinie z Gwardią trenowali w sobotę i we wtorek. W krakowskim klubie wszyscy liczą, że zła karta szybko się odwróci.

- Bylibyśmy załamani, gdybyśmy podczas meczów tylko się bronili, wybijali piłkę na oślep. Każdy z nas zdaje sobie jednak sprawę, że dobrze byłoby zdobywać punkty i oddalić się od strefy spadkowej, do której niebezpiecznie się zbliżamy. Druga runda jest dużo trudniejsza od pierwszej, ale mamy nadzieję, że zaczniemy wygrywać - mówi Cabaj.

- Nie składamy broni. Nie z takich trudnych sytuacji już wychodziliśmy. Jesteśmy osłabieni kadrowo w porównaniu do rundy jesiennej, ale mamy na tyle mocny skład, że powinniśmy dać sobie radę. Lekarstwem na wszystko może być dobry wynik w Tarnobrzegu - przekonuje Ogar.

Hajdo określa Siarkę jako klasową ekipę, której Garbarnia jednak się nie boi: - Pojedziemy na mecz mocno zmobilizowani. Nie będzie tak, że rywal będzie prowadzić grę, a my będziemy się ograniczać do wykopywania piłki.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski