„Brązowi” odnieśli drugie kolejne zwycięstwo (w środę w Tarnobrzegu pokonali Siarkę 1:0), które wbrew pozorom nie przyszło im łatwo. Zaprezentowali jednak znacznie lepszą skuteczność niż w poprzednich występach.
W pierwszym kwadransie dwukrotnie zagrozili bramce gości: wolnego Marcina Siedlarza i „główkę” Arkadiusza Garzeła sparował Patryk Grejber.
W 21 min Krzysztof Kalemba sfaulował w polu karnym Huberta Antkowiaka i arbiter podyktował „jedenastkę”, ale Sebastian Deja posłał piłkę nad poprzeczkę.
Potem Kalemba dwukrotnie strzelił z daleka (z wolnego i akcji), ale ponownie na posterunku był Grejber. Z kolei Patryk Serafin w dogodnej sytuacji uderzył nad bramkę (goście przed tą akcją domagali się karnego za faul).
W końcówce pierwszej połowy Szymon Kiebzak huknął z daleka i było 1:0. Wkrótce po zmianie stron wynik podwyższył strzałem w dalszy róg bramki Tomasz Ogar, a po chwili Serafin ponownie uderzył nad poprzeczkę.
Goście próbowali odrobić straty. Po strzale Pawła Baraniaka piłka otarła się o słupek. Gdy sędzia podyktował kolejnego karnego dla MKS-u (dopatrując się faulu na Kamilu Nitkiewiczu), protestujący przeciwko dziwnej decyzji trener Garbarni Mirosław Hajdo został wyproszony przez arbitra z ławki rezerwowych, a Nitkiewicz pokonał Marcina Cabaja z 11 metrów.
Na boisku zrobiło się nerwowo. Przyjezdni szukali swych szans na wyrównanie, ale grający o wiele bardziej agresywnie i mądrze krakowianie nie dopuszczali ich do sytuacji strzałowych, a sami zdobyli kolejne dwa gole.
Najpierw akcją przez prawie pół boiska i celnym strzałem popisał się Serhij Krykun, a potem z bliska do siatki trafił Tomasz Ogar, który wykorzystał zagranie debiutującego w II lidze juniora Marcina Kołtona i podanie Kiebzaka.
Garbarnia Kraków - MKS Kluczbork 4:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Kiebzak 41, 2:0 Ogar 51, 2:1 Nitkiewicz 66 karny, 3:1 Krykun 90, 4:1 Ogar 90+5.
Garbarnia: Cabaj – Furtak, Garzeł, Kalemba, Pietras – Gawle (90+3 Kołton), Masiuda, Wojcieszyński, Kiebzak – Serafin (69 Krykun), Siedlarz (46 Ogar).
MKS: Grejber – Orłowicz (46 Zaradny), Klepczyński, Gierak, Nitkiewicz – Górkiewicz (78 Skoczylas), Deja, Nykiel (54 Kojder), Baraniak – Jonkisz, Antkowiak (54 Bodziony).
Sędziował: Marcin Bielawski (Mysłowice). Żółte kartki: Cabaj, Garzeł, Pietras, Wojcieszyński – Antkowiak, Deja. Widzów: 300.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- QUIZ z tajemnic fabuły "Znachora". Na to mało kto z widzów zwraca uwagę. Dasz radę?
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter
- Nie żyje aktor i reżyser, który przełamywał bariery. Miał 95 lat
- Tarantino rezygnuje ze spin-offu swojego hitu. Miał to być „łabędzi śpiew” reżysera