Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

212,5 metra Małysza

Redakcja
Korespondencja "Dziennika" z Kranjskiej Gory Wczoraj podczas oficjalnego treningu na mamuciej skoczni w Planicy "Velikanka" Adam Małysz poszybował na odległość 212,5 metra, oznacza to, iż skoczył dalej o pół metra niż wynosi jego oficjalny rekord Polski, ustanowiony w tym roku na czeskim "mamucie" w Harrachovie.

W Planicy na "Velikance"

W Planicy na "Velikance"

Korespondencja "Dziennika" z Kranjskiej Gory

 Wczoraj podczas oficjalnego treningu na mamuciej skoczni w Planicy "Velikanka" Adam Małysz poszybował na odległość 212,5 metra, oznacza to, iż skoczył dalej o pół metra niż wynosi jego oficjalny rekord Polski, ustanowiony w tym roku na czeskim "mamucie" w Harrachovie.
 Skocznia w Planicy została doskonale przygotowana przez organizatorów. Ponieważ ostatnio temperatury były tutaj dodatnie, zwieziono śnieg z wysokich partii Alp.
 Większość zawodników oddała wczoraj po dwa treningowe skoki, ale na przykład główny rywal Adama Małysza Niemiec Martin Schmitt skoczył tylko raz - 204 m.
 Adam Małysz czuł się wczoraj na tyle dobrze, iż zdecydował się na udział w treningu. W pierwszym skoku skoczył bardzo daleko 212,5 m, w drugim tylko o 2 metry krócej. To jest zapowiedź, iż Adam jest nadal w wysokiej formie i może bardzo daleko skoczyć w Planicy. Najdalej na treningu poszybował Niemiec Duffner 219,5 m. Przykry upadek miał Słoweniec Kranjec, którego z objawami wstrząsu mózgu odwieziono do szpitala. Wojciech Skupień skoczył 166,5 i 181 metra, Robert Mateja 170,5 i 178,5 m, Łukasz Kruczek 161 i 186 m, Tomisław Tajner 101 i 185 m. Ustalono, że dziś w konkursie drużynowym wystąpią: Małysz, Mateja, Skupień i Kruczek.
 Na skutek nasilającego się wiatru nie przeprowadzono serii kwalifikacyjnej do niedzielnego konkursu indywidualnego. Kwalifikacja odbędzie się dopiero w niedzielę przed głównym konkursem. Natomiast na dzisiaj zaplanowano konkurs drużynowy.
 Skocznia w Planicy jest w tej chwili największym "mamutem" na świecie. To właśnie na tej skoczni w 1936 roku Austriak Bradl jako pierwszy człowiek na świecie przekroczył 100 metrów skacząc 101 m. To tutaj w 1994 roku Fin Nieminen pokonał jako pierwszy człowiek na świecie granicę 200 metrów, skacząc 204 m. Przed rokiem Austriak Goldberger wyśrubował rekord świata, szybując na odległość 225 m.
 Czy w sobotę i w niedzielę doczekamy się nowego rekordu? Wszystko zależy od pogody. Jeśli będą dobre warunki termiczne i pomyślny wiatr z przodu, można oczekiwać bardzo dalekich skoków, nawet jak twierdzą słoweńscy organizatorzy w granicach 225-230 metrów.
ANDRZEJ STANOWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski