23 domy będą gotowe za rok

Nowe domy dla poszkodowanych z gminy Lanckorona będą gotowe w drugiej połowie 2011 roku. Fot. Mirosław Gawęda

Domy chcą budować firmy ze Skawy, Libiąża, Łabowa, Rabki Zdrój, Katowic i Biłgoraja. Teraz analizą ofert zajmie się specjalna komisja przetargowa. Wiadomo, że jednym z głównych kryteriów branych pod uwagę przy wyborze najlepszej oferty będzie cena. Najtańsza oferta opiewa na 6 mln zł, a najdroższa na ok. 11 mln zł. To jednak jeszcze o niczym nie przesądza.

- Każda z ofert\ będzie teraz dokładnie analizowana pod względem zgodności z kryteriami przetargowymi. Czasami zdarza się, że oferta przetargowa ma pewne niezgodności. W takim wypadku jest odrzucana - informują w Urzędzie Gminy w Lanckoronie.

Firma, która wygra przetarg, będzie musiała do sierpnia przyszłego roku wybudować 23 domy, w tym 7 w Izdebniku, a pozostałe w Lanckoronie. Pieniądze na ten cel pochodzą z budżetu państwa z puli na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Po wizycie premiera Donalda Tuska gmina dostała na ten cel 10 mln zł, czyli niewiele mniej niż wynosi roczny budżet gminy Lanckorona.

Jeśli nie będzie problemów, prace budowlane rozpoczną się jeszcze jesienią, prawdopodobnie w październiku. Potem wszystko zależeć będzie od zimy. Jeśli będzie długa i mroźna, to prace mogą się nieco opóźnić. Na razie jednak brany pod uwagę jest termin sierpniowy jako ostateczny na wykonanie zaplanowanych budów.

Władze Lanckorony mówią, że poszkodowane rodziny muszą jakoś przetrwać ten najbliższy rok. Większość rodzin zadeklarowała, że będą mieszkać u swoich rodzin i znajomych. Gmina jest jednak gotowa wynająć dla zainteresowanych mieszkania w ośrodku "Caritas" w Zakrzowie.

(GM)