28-letni debiutant z Serbii pomoże Cracovii pokonać Śląsk z Danielewiczem?

Pokonując przed tygodniem Koronę Kielce (2:1), krakowianie zdobyli pierwsze punkty i złapali oddech, dzięki któremu do kolejnego meczu ze Śląskiem Wrocław (niedziela, g. 15.30) przygotowywali się w lepszej atmosferze. Radość ze zwycięstwa zmąciło tylko odnowienie urazu mięśniowego u Boubacara Dialiby, który nie pomoże „Pasom” w starciu z WKS-em. Do zdrowia wrócił za to nieobecny w dwóch ostatnich spotkaniach Dawid Nowak.

– Nie chcemy ryzykować, żeby uraz Dialiby się pogłębił. Chcemy, aby wyleczył się do końca, a żeby tak się stało, musimy dać mu czas. On chciałby grać nawet z tym urazem, ale musimy dbać o zdrowie piłkarza – mówi trener Robert Podoliński.

Choć pod nieobecność Nowaka swojego pierwszego gola w ekstraklasie zdobył Deniss Rakels, a Przemysław Kita w meczu rezerw błysnął hat-trickiem i trzema asystami, wszystko wskazuje na to, że Nowak od razu wskoczy do wyjściowej „11”. – Szanuję wyczyn Przemka, ale IV liga to nie jest poziom, który weryfikuje umiejętności piłkarzy ekstraklasy. Myślę, że ja też bym ze dwie bramki strzelił w __tym meczu – tłumaczy Podoliński.

Również pozyskany w czwartek Miroslav Covilo ma duże szanse na to, by pójść śladem Deleu i zadebiutować w „Pasach” już po trzech treningach z zespołem. 28-letni Serb zajmie pozycję „6”, Adam Marciniak wróci na środek defensywy, a Damian Dąbrowski będzie operował w drugiej linii wyżej obok Marcina Budzińskiego. – _Sądzę, że Miro jest przygotowany. Uważam go za bardzo dobrego defensywnego pomocnika, który może wiele dać zespołowi zarówno pod własną bramką, jak i w ofensywie _– mówi opiekun Cracovii.

Niewykluczone, że Covilo w środku pola będzie toczył boje z Krzysztofem Danielewiczem, który przez ostatnie dwa sezony był związany z „Pasami”. Jego kontrakt wygasł 30 czerwca i władze klubu zrezygnowały z jego usług. 23-latek trenował ze Śląskiem już od początku lipca, ale przez względy formalne wrocławski klub zakontraktował go dopiero w minionym tygodniu i wszystko wskazuje na to, że zadebiutuje w meczu z Cracovią.

– Na pewno będzie w kadrze, pasuje do naszego systemu gry, gdyż Cracovia w poprzednim sezonie grała podobnie. Cieszę się, że mamy takiego zawodnika, uprawnionego do gry już w niedzielę – mówi trener Śląska Tadeusz Pawłowski. A Podoliński daje do zrozumienia, że i on chciałby mieć do dyspozycji Danielewicza: – To bardzo kreatywny piłkarz. Nie wszystko było jednak w __mojej gestii.