Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

29 grudnia 1989 roku skończył się w Polsce PRL

Redakcja
Fot. Paweł Stachnik
Fot. Paweł Stachnik
ROZMOWA. Z prof. RYSZARDEM TERLECKM, historykiem dziejów najnowszych, posłem PiS.

Fot. Paweł Stachnik

Jaki był wymiar historyczny sejmowej decyzji sprzed dwudziestu lat o zmianie konstytucji?

- To był ważny symbol zmiany, jaka wówczas w Polsce następowała. Symbol jak najbardziej pożądany, dokonany w pierwszym momencie, w którym było to możliwe. Trzeba jednak pamiętać, że już wówczas zaznaczano, że jest to zaledwie pierwszy krok do gruntownych zmian, jakie mają w naszym kraju nastąpić.

W sejmowym głosowaniu 374 posłów było "za", 11 wstrzymało się od głosu, a tylko jeden był przeciw. Dodajmy, że był to poseł z PZPR.

- Znaczące jest to, że sami komuniści uznali, iż okres komunizmu dobiegł końca i zmiana jest konieczna. Głosowanie pokazało, że komuniści ustępują pola niepodległej, demokratycznej Polsce. Niestety, faktu tego nie wykorzystano wówczas do końca. Nie wykorzystano słabości byłego obozu władzy i jego skłonności do zmian. Strona solidarnościowa była wstrzemięźliwa w przeprowadzaniu reform, m.in. dlatego, że obawiała się oporu. Dziś wiemy, że żadnego oporu nie było.

A jaki był wymiar prawny zmian konstytucyjnych z 29 grudnia?

- Znów użyję słowa "niestety". Przywrócono bowiem symbole - nazwę i godło, ale nie przywrócono ciągłości prawnej. Było to wtedy przedmiotem sporu i być może rzeczywiście jesień i zima 1989 r. nie były jeszcze momentem odpowiednim do dokonywania generalnej zmiany. Inna sprawa, że zmiany tej nie przeprowadzono też później, tzn. III Rzeczpospolita stała się prawną kontynuacją PRL-u, a nie II Rzeczypospolitej. I to było zaniedbanie, które bardzo drogo Polskę kosztowało. Zmiana z grudnia 1989 r. miała charakter symboliczny, ale nie szły za nią realne decyzje polityczne. Zmiany konstytucyjne przyjęto, gdy dobiegała już końca jesień narodów, a komunizm w Europie Wschodniej w zasadzie się rozsypał. Równocześnie w Polsce członkami rządu byli wysocy funkcjonariusze reżimu komunistycznego (w tym ci polityczne odpowiedzialni za zbrodnie popełnione w okresie PRL-u), nadal w prawie niezmienionym kształcie funkcjonowała bezpieka i obowiązywała ustawa o cenzurze. Dokonując więc symbolicznej zmiany nie dokonano zmian rzeczywistych, które wtedy już były do zrobienia - ma na myśli choćby odwołanie komunistycznych ministrów z rządu czy przejęcie kontroli nad SB.

A jakie znaczenie miało podtrzymywanie ciągłości prawnej i historycznej niepodległej Polski przez władze emigracyjne?

- Istotne acz symboliczne. Charakterystyczne jest to, że władze emigracyjne nie zdecydowały się wtedy na zrzeczenie się swoich funkcji i czekały z tym do pierwszych wolnych wyborów prezydenckich. Symbole suwerennej władzy II Rzeczypospolitej zostały przekazane dopiero pierwszemu demokratycznie wybranemu prezydentowi Polski Lechowi Wałęsie dwa lata później. Argumenty, których wówczas używano w dyskusjach, że zerwanie ciągłości z PRL-em spowoduje np. nieważność małżeństw cywilnych i dyplomów szkół wyższych, były zasłoną dymną dla działań na rzecz utrzymania prawa z okresu PRL, zamazania odpowiedzialności kolaborantów i utrzymania komunistycznych rozstrzygnięć prawnych dotyczących własności, wymiaru sprawiedliwości, stopni wojskowych itd.

A jak ze zmianami prawno-ustrojowymi poradzono sobie po odzyskaniu niepodległości w 1918 r.?

- Przeprowadzono je wówczas znacznie szybciej niż w 1989 r. Polska nie miała jeszcze wtedy wytyczonych granic, tworzące się władze nie kontrolowały całości terytorium państwa, brakowało siły zbrojnej. Ale już w styczniu 1919 r. na tych terenach, na których było to możliwe, przeprowadzono wolne wybory po to, by wybrać Sejm Ustawodawczy i jak najszybciej stworzyć formalne zręby niepodległego państwa.

Istotną zmianą konstytucyjną z grudnia 1989 r. był art. 1, który głosił, że Polska jest "demokratycznym państwem prawa".

- To ważny symbol, choć - jak zaznaczam - nie szły za tym decyzje polityczne. I, niestety właśnie w dziedzinie prawa, konsekwencje funkcjonowania "zawisłego" wymiaru sprawiedliwości z czasów komunistycznych przeniesiono na III Rzeczpospolitą. Brak gruntownej reformy wymiaru sprawiedliwości był moim zdaniem największym zaniedbaniem tych pierwszych lat niepodległej Polski.

ROZMAWIAŁ PAWEŁ STACHNIK

Konstytucja III RP

20 lat temu, 29 grudnia 1989 r., Sejm kontraktowy dokonał zmiany Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Przywrócono historyczną nazwę państwa - Rzeczpospolita Polska oraz tradycyjne godło - orła w koronie.

Posłowie usunęli z konstytucji m.in. ideologiczny wstęp, zdania o socjalizmie i gospodarce planowej oraz zapisy gwarantujące przewodnią rolę PZPR i sojusz ze Związkiem Radzieckim. Suwerenem stał się Naród, rozumiany jako wspólnota równoprawnych obywateli. Naród sprawował władzę przez swych przedstawicieli wybieranych do Sejmu, Senatu i rad narodowych. Partie polityczne miały zrzeszać obywateli na zasadach dobrowolności i równości "w celu wpływania metodami demokratycznymi na kształtowanie polityki państwa". Nowe zapisy konstytucyjne zapewniały także udział samorządu terytorialnego w sprawowaniu władzy oraz swobodę działalności gospodarczej. Kolejnej ważnej modyfikacji ustrojowej niepodległej Polski dokonała tzw. Mała Konstytucja przyjęta przez Sejm 17 października 1992 r.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski