Marta Szreder: LOLO (Odc. 37)
Dopiero teraz, kiedy zbliżali się do ulicy św. Jana, Pełczyński, przekrzykując ogłuszający hałas, poprosił kierowcę, żeby zwolnił.
Mimo zapadającego zmroku, już z daleka zauważył zbiegowisko, kłębiące się przed wejściem do klasztoru.
- Wiedziałem, że tak będzie. Dopiero teraz zaczną się plotki i niezdrowa sensacja! Ludzi nie da się powstrzymać - zaklął w myślach.
Jadąca przed nimi karetka zatrzymała się tuż przy skrzyżowaniu z ulicą św. Tomasza, a prowadzący milicyjną nyskę funkcjonariusz zaparkował tuż za nią.
- Trzeba rozpędzić tę gawiedź! - polecił swoim kolegom Pełczyński, wysiadając z samochodu.
- Proszę się rozejść, tu nie ma nic do oglądania! - wołał ze złością, przeciskając się przez poruszony tłum, a ludzie posłusznie rozstępowali się na boki, tworząc mu przejście.
Po chwili udało mu się dotrzeć do przedsionka klasztoru. Na posadzce, w krzepnącej powoli kałuży krwi, leżała odwrócona na wznak starsza kobieta. Lekarz, który klęczał tuż obok, tylko uniósł głowę ku Pełczyńskiemu, dając mu znak, że nie może zrobić nic więcej.
- Powiedziałem, rozejść się! - sierżant rozładował swoją bezsilną złość na ciekawskich gapiach, a ci niechętnie zaczęli oddalać się grupkami, zerkając podejrzliwie na funkcjonariuszy i komentując po cichu całe zdarzenie.
- Proszę mnie zaprowadzić do osoby, która znalazła ciało - Pełczyński zwrócił się do jednego ze swoich podwładnych.
- Tak jest sierżancie! - zasalutował tamten.
- Tylko może być z tym mały kłopot. To zakonnica, która złożyła śluby milczenia - dodał, wskazując Pełczyńskiemu drogę w głąb budynku.
29 IX 1964 r., Kraków, Plac Dominikański, przystanek tramwajowy
Karol zatrzymał się i popatrzył ze spokojem za odjeżdżającym radiowozem, który właśnie nieomal go potrącił.
Przeszedł przez Rynek i skierował się ulicą Grodzką w stronę przystanku. Był już prawie przy placu, kiedy zauważył nadjeżdżający tramwaj, przyspieszył więc kroku i w ostatniej chwili udało mu się wsiąść. W momencie, w którym zatrzasnął drzwi, w środku wagonu zapaliły się światła.
Żarówki rozgrzewały się powoli, rozświetlając wnętrze pojazdu, a on stał, trochę zdyszany, trzymając się poręczy.
Odrętwienie, które wcześniej go ogarnęło, zaczęło powoli ustępować. Teraz poczuł zmęczenie i rozglądnął się za wolnym miejscem, żeby usiąść. Kierując się w tył wagonu, zauważył trzy dziewczyny, tłoczące się razem na dwóch miejscach, mimo że pasażerów było niewielu.
Były młode, bardzo ładne i patrzyły na niego, nie kryjąc wcale swojego zainteresowania. Karol widząc ich śmiałe spojrzenia, poczuł nagle narastającą wściekłość i aż cały się zjeżył.
- I po co tak się gapią? Pewnie znowu się będą tylko ze mnie nabijać, nie pozwolę im na to! - pomyślał.
Popatrzył jednej z dziewczyn, tej najładniejszej i siedzącej pośrodku, prosto w oczy, a ta wytrzymała przez chwilę jego bezczelne i pełne furii spojrzenie, po czym spuściła wzrok. Karol zauważył, że miała bardzo ładne, długie rzęsy, które rzucały teraz cień na jej policzki. Po chwili dotarło do niego, że w oczach dziewczyny nie było szyderstwa, a jej twarz, teraz nieco zawstydzona, była przyjazna.
Żarówka tymczasem rozgrzała się na dobre, rozświetlając wnętrze tramwaju mocnym światłem i Karol, odwracając głowę, mimowolnie dostrzegł swoje odbicie w szybie.
Początkowo aż sam siebie nie poznał. Dopiero teraz zauważył, że wyglądał jakoś inaczej, jakby doroślej. Wpatrywał się w siebie z niedowierzaniem. Pomyślał, że to chyba zabiegi Marcela, który wręcz zmusił go do przyjęcia kilku koszul w prezencie, musiały odmienić go niemal nie do poznania.
Do tej pory nie lubił swojego wyglądu i raczej unikał oglądania się w lustrze, ale teraz, zobaczył w oknie odbicie całkiem przystojnego chłopaka, który mógł się podobać dziewczynom i aż się uśmiechnął, przyjemnie zaskoczony tym widokiem.
(Ciąg dalszy jutro)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?