Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3. liga. Soła Oświęcim remisuje z Podlasiem, bo młodość gości wzbiła się ponad przeciętność

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Wojciech Jamróz (Soła) tym razem nie zdołał pokonać bramkarza Podlasia Macieja Zagórskiego.
Wojciech Jamróz (Soła) tym razem nie zdołał pokonać bramkarza Podlasia Macieja Zagórskiego. Fot. Jerzy Zaborski
Wydawało się, że Soła Oświęcim kontroluje u siebie mecz z Podlasiem Biała Podlaska. Jednak ostatecznie skończyło się remisem (2:2), który bardziej zadowolił gości. Gospodarze zatrzymali swój marsz w górę tabeli grupy południowo-wschodniej III ligi pilkarskiej.

Początek był ostrożny w wykonaniu obu stron, dlatego szansy na gola miejscowi szukali głównie w stałych fragmentach. Po zagraniu z rzutu rożnego przez Pawła Cygnara minimalnie nieclenie główkował Dawid Wadas. Później sam Cygnar z wolnego uderzył obok spojenia słupka z poprzeczką, a Mateusz Gleń lobem starał się oszukać Macieja Zagórskiego.

Wreszcie po faulu Kamila Pajanowskiego gola z rzutu karnego wykorzystał Dawid Dynarek. Miejscowi krótko cieszyli się prowadzeniem, bo prawą stroną urwał się Maciej Wojczuk. Miał sporo miejsca, bo odpuścił mu Wojciech Jamróz, więc wycofał piłkę za „szesnastkę”, a wbiegający Kamil Kocoł popisał się mocnym strzałem i Dawid Gargasz był bezradny.

Jednak tuż przed przerwą prowadzenie dla miejscowych odzyskał Przemysław Knapik, który tym samym sprawił sobie urodzinowy prezent. Uderzył obok bramkarza, wykorzystując podanie od Pawła Cygnara, który rzucił piłkę za plecy obrońców.

Po zmianie stron wydawało się, że miejscowi łatwo zdobędą kolejne bramki, bo goście sprawiali wrażenie zmęczonych. Jednak Paweł Cygnar z bliska trafił w Zagórskiego (55 min). Szybko się to zemściło, bo po prezencie oświęcimskiej defensywy Maciej Wojczuk dopadł piłki z prawej strony pola bramkowego i posłał się do siatki w przeciwny róg.

W końcówce oba zespoły miały szansę zdobycia zwycięskiej bramki. Jakub Snadny został jednak zablokowany w polu karnym przez Mateusza Łakomego (86 min), a w odpowiedzi piłki zagranej z boku przez Wojczuka w polu karnym nie dosięgnął Paweł Zabielski (88 min).

- Dla nas ten remis jest stratą dwóch punktów a nie zdobyciem jednego – Sebastian Stemplewski, trener Soły, nie owijał w bawełnę. - Zabiły nas proste błędy.

- Przed meczem remis bralibyśmy w ciemno, ale po końcowym gwizdku czujemy niedosyt. Przy odrobinie szczęścia moglibyśmy wziąć pełną pulę – analizował Miłosz Storto, trener Podlasia. - Szanujemy punkt w Oświęcimiu, bo dzisiaj mieliśmy trochę problemów kadrowych. Średnia wieku zespołu wynosiła 20 lat. Ale, młodość ponad poziomy wzleciała.

Soła Oświęcim – Podlasie Biała Podlaska 2:2 (2:1)
Bramki:
1:0 Dynarek 37 karny, 1:1 Kocoł 39, 2:1 Knapik 45, 2:2 Wojczuk 68.

Soła: Gargasz – Kasolik, Wadas, Drzymont, Jamróz – Gleń (81 Gaudyn), Wawoczny (75 Szewczyk), Dynarek, Hałgas (85 Czapla) – Cygnar, Knapik (71 Snadny).

Podlasie: Zagórski – Pajanowski, Konaszewski, Łakomy, Pyrka – Wojczuk, Syryjczyk (58 Kruczyk), Kosieradzki (82 Zabielski), Kocoł (86 Buzun)– Leśniak (62 Andrzejuk), Nieścieruk (35 Dymowski).

Sędziował: Kamil Przyłucki (Sandomierz). Żółte kartki: Dynarek - Leśniak, Syryjczyk, Konaszewski. Widzów: 100.

href="https://www.facebook.com/SportWMalopolsce/">Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 3. liga. Soła Oświęcim remisuje z Podlasiem, bo młodość gości wzbiła się ponad przeciętność - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski