3 Maja nie będzie

Jutro przejadą Piłsudskiego

   Nowa jest nawierzchnia na całej jej długości, przy czym od ulicy Czapskich do Alej Trzech Wieszczów ułożono asfalt, a nie kostkę jak na wcześniejszym fragmencie. Równe i z wibroprasowanej kostki, podobnej do tej zastosowanej na ul. Stradomskiej, są również chodniki; wczoraj główne prace trwały właśnie przy układaniu niektórych fragmentów traktów dla pieszych - przy murach, wokół włazów itp. Wyremontowana ulica zyskała ponadto na całej długości stylowe lampy, które dotychczas były tylko na jednej trzeciej tej trasy. Zadowoleni będą piesi, gdyż w dużej części poszerzone zostały (nawet do 4 metrów) chodniki, kosztem jezdni. W części więc samochody będą musiały jechać po torowisku, które fragmentem biegnie obecnie bardzo blisko krawężników.
   Zmiany objęły skrzyżowanie ul. Piłsudskiego z ul. Garncarską i Wenecja. Jeszcze 2 miesiące temu ul. Wenecja łączyła się z Garncarską i wspólnie dochodziły do Piłsudskiego; teraz każda z nich dotrze tam samodzielnie, gdyż ul. Wenecja wydłużyła się (na wprost) kosztem skweru, koło budynku "Sokoła".
   Jeśli dziś odbiór techniczny przejdzie bez niespodzianek, być może już w godzinach popołudniowych lub wieczornych przywrócony zostanie tam w pełni ruch samochodowy. Z pewnością natomiast wszystko wróci do normy już jutro, gdy ul. Piłsudskiego, a także fragmentem I obwodnicy biegnącym ul. Straszewskiego i Podwale znów pojadą tramwaje. W MPK powiedziano nam, że w sobotę na swoje stare trasy wracają wozy linii: 2, 7, 8 i 15, a to samo dotyczy też autobusów: 124, 152, 192 oraz 103 (w tym ostatnim przypadku z wyjątkiem części trasy prowadzącej wcześniej pod wiaduktem na Azorach). Nadal nie będą jeździły wozy linii 18, wycofane zostaną w sobotę autobusowe linie zastępcze 303 i 307.
   Jeszcze kilka miesięcy temu planowano wyremontowanie w tym roku całego, czyli 2,5-kilometrowego odcinka torowiska (podwójnego) od ul. Straszewskiego aż do pętli w Cichym Kąciku. Obecnie udało się zakończyć prace na wysokości początku hotelu "Cracovia", za Alejami, od strony Błoń. Jest prawdopodobne, że reszta, czyli odcinek o długości ok. 1,5 km w tym roku nie będzie już robiony, gdyż nie ma pieniędzy, a potrzeba ok. 6 mln zł (łącznie z przebudową sieci trakcyjnej).(J.ŚW)