Jeszcze jechał
W chwili przerwania "pijanego rajdu" na ul. J.I. Kraszewskiego młody człowiek (około 30 lat) miał we krwi 3,13 promila alkoholu. Żeby było jeszcze ciekawiej, zatrzymany okazał się dobrze znanym policji przestępcą, który niedawno opuścił zakład karny po odbyciu kilkuletniego wyroku. Wkrótce więc znowu stanie przed sądem, gdyż kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwymi także jest przestępstwem.
(PK)