Mąż i ojciec dwójki dzieci na co dzień pracował w firmie budowlanej. Zarobione pieniądze nie wystarczały mu jednak na życie, dlatego postanowił dorabiać sobie okradając groby.
- Zrywał z nich mosiężne elementy: krzyże, uchwyty, róże, wazony na kwiaty. Zrabowane elementy już w domu kruszył młotkiem, a następnie odstawiał do punktu skupu złomu w Szczurowej, otrzymując w zamian jednorazowo kilkanaście złotych - wyjaśnia sędzia Jaromierz Sobusiak z Sądu Rejonowego w Brzesku.
39-latek od czerwca do grudnia 2015 roku okradł w ten sposób co najmniej 26 grobów na cmentarzach: w Borzęcinie Dolnym, Borzęcinie Górnym, Zaborowie, Przyborowie, Niedzieliskach i Szczurowej. Właściciele nagrobków oszacowali straty od 60 do 600 zł.
Mężczyzna wpadł podczas kolejnej ze swoich akcji. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśniał, że kradzieży dokonywał popołudniami, kiedy nikogo nie było na cmentarzach. - Uzyskane z kradzieży pieniądze wydawał na codzienne potrzeby - tłumaczy sędzia Sobusiak.
Mężczyzna zaproponował dobrowolne poddanie się karze jednego roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz natychmiastowe naprawienie szkód po uprawomocnieniu się wyroku. Posiedzenie sądu odbyło się wczoraj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
