Fot. Kamila Zarembska
Wieczór rozpoczęła Jaga Wrońska, śpiewając kolędę Lochu Camelot "Wielka tajemnica". - Nie przyszliśmy tu po to, żeby wspólnie kolędować, ale żeby pomóc w nauce kolędowania. Tak, żeby przy wigilijnych stołach słychać było śpiew. To jest lekcja, więc musicie odrobić zadanie domowe - mówił szef kabaretu Kazimierz Madej. Żeby nauka szła jeszcze lepiej, wśród uczniów rozdano 4,5 tys. śpiewników. Mimo mrozu publiczność nie zawiodła:
- Przychodzę śpiewać od pierwszej lekcji, bo wspólny śpiew podnosi na duchu i jednoczy. Potęguje też moją miłość do tego miasta - mówił Franciszek Sypek z Krakowa. Jubileuszową lekcję na Rynku Głównym wypełniły tradycyjne kolędy, które zna każdy, ale również mniej znane utwory, np. "Szczodry wieczór" z XVI w. (PP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?