Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

49 minut i po sprawie. Radwańska jest mocna

Redakcja
Agnieszka Radwańska w 49 minut awansowała do drugiej rundy turnieju French Open na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu. Krakowianka pokonała Serbkę Bojanę Jovanovski 6:1, 6:0.

TENIS. W I rundzie French Open Polka ograła Serbkę Jovanovski. Czas na Venus.

- Pierwsza runda jest zawsze trudna i dziwna, bo niby korty ziemne to korty ziemne, ale na każdej imprezie różnią się od siebie - komentowała na gorąco krakowianka.

Mecz właściwie nie miał historii. Radwańska była o klasę lepsza od uważanej za spory talent serbskiego tenisa Jovanovski. Kolejną rywalką krakowianki będzie Venus Williams, którą "Isia" ograła w marcu tego roku w ćwierćfinale w Miami i później zdobyła swój największy tytuł w karierze.

- Losowanie mam złe, nie ma co ukrywać, ale trzeba grać. Gorzej niż na Venus nie można było wpaść. Jak na ironię, kiedy byłam niżej w rankingu,miałam więcej szczęścia. Czy jestem faworytką? Szanse oceniam pół na pół. Ranking mam wyższy od Venus, ostatnie pół roku lepiej grałam, ale ona ma wielkie osiągnięcia w całej karierze. Z moim zdrowiem nie jest źle. Zawsze coś boli, niestety, ale przed rokiem było jeszcze gorzej. Na pewno gram w tym sezonie więcej na ziemi, ale nie narzekam, nadal stoję na własnych nogach. Wygrałam jeden turniej, zaliczyłam dwa półfinały, to moje najlepsze wyniki na tej nawierzchni w karierze - powiedziała nam wczoraj Agnieszka.

Bardzo zadowolony z pierwszego występu córki był Robert Radwański. -Wymarzona pierwsza runda, właściwie nie ma czego komentować. Agnieszka oszczędziła sporo sił. Teraz z Venus trzeba zagrać podobnie jak w Miami - dzielił się spostrzeżeniami ojciec i trener sióstr.

Dziś walkę w turnieju rozpocznie jego młodsza córka - Urszula. Jej rywalką będzie Francuzka Pauline Parmentier.

- To solidna zawodniczka, typowy "ziemniak", czyli specjalistka od kortów ziemnych. Nie będzie łatwo, ale jestem optymistą. Ula prezentuje się ostatnio bardzo dobrze na korcie - stwierdził Radwański.

Przed rokiem Łukasz Kubot zaliczył na paryskich kortach najlepszy występ w karierze. Odpadł dopiero w trzeciej rundzie. W tym roku ma szanse, by powtórzyć ten sukces. Do drugiej rundy nasz tenisista awansował na raty. W niedzielę wygrał dwa sety ze Słowakiem Karolem Beckiem 7:5, 6:2, a w trzecim przy stanie 4:4 zapadające ciemności wygoniły obu tenisistów z kortu. W poniedziałek Kubot szybko uporał się z rywalem biorąc trzeciego seta 7:5. Kolejnym przeciwnikiem Polaka będzie Francuz Florent Serra.

Wczoraj w powietrzu wisiała sensacja. Z piekła do nieba wróciła liderka rankingu Wiktoria Azarenka. W pojedynku z Włoszką Albertą Brianti, Białorusinka po przegraniu pierwszego seta 6:7, w drugim przegrywała już 0:4, a rywalka miała piłkę na 5:0. W tym momencie Włoszka stanęła, a Azarenka zaczęła łapać rytm. Ostatecznie wygrała tę partię 6:4, kolejną 6:2 i jest w drugiej rundzie. Jednak na ziemnych kortach Azarenka to wcale nie taki "terminator"...

Ciekawsze wyniki I rundy

Kobiety: Agnieszka Radwańska (Polska, 3) - Bojana Jovanovski (Serbia) 6:1, 6:0; Nadia Petrowa (Rosja, 27) - Iveta Benesova (Czechy) 6:3, 6:3; Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) - Alberta Brianti (Włochy) 6:7 (6-8), 6:4, 6:2; Jelena Jankovic (Serbia, 19) - Patricia Mayr-Achleitner (Austria) 1:6, 6:1, 7:5; Na Li (Chiny, 7) - Sorana Cirstea (Rumunia) 6:2, 6:1.
Mężczyźni: Florent Serra (Francja) - Feliciano Lopez (Hiszpania, 15) 5:0 i krecz Lopeza; Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Tobias Kamke (Niemcy) 6:2, 7:5, 6:3; Łukasz Kubot (Polska) - Karol Beck (Słowacja) 7:5, 6:2, 7:5; Novak Djokovic (Serbia, 1) - Potito Starace (Włochy) 7:6 (7-3), 6:3, 6:1.

AGNIESZKA BIALIK, Paryż

Medal w Mikście

Łukasz Kubot:

- Cieszę się z wygranej, choć nie jestem zadowolony ze swojej gry. W meczu z Florentem Serrą muszę zaprezentować się lepiej. Grałem z nim dotychczas cztery razy, dwa razy wygrałem. Francuz w przeszłości ogrywał już dobrych zawodników. W Paryżu chcę się pokazać, ale najważniejsze są dla mnie igrzyska w Londynie, zwłaszcza że będą rozgrywane na kortach Wimbledonu. Już sam występ, który mam nadzieję, zwycięstwem w pierwszej rundzie French Open sobie zapewniłem, to będzie takie ukoronowanie mojej kariery. Może z Agnieszką Radwańską zagramy miksta? Decyzja jest w jej rękach. Teoretycznie może to być dla nas największa szansa na medal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski