MTS Chrzanów - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 26:30 (15:18)
Bramki: M. Skoczylas 10, Bednarczyk 5, D. Skoczylas 4, Kirsz 3, Orlicki 2, Sieczka 1, Madeja 1 - Woynowski 10, Zinczuk 5, Pakulski 4, Swat 4, Surosz 4, Góralski 2, Wędrak 1.
Na początku spotkania było kilka remisów, gospodarzom ani razu nie udawało się prowadzić. Było 6:6 w 13 min, 9:9 w 20 min, 12:12 w 22 min dawało nadzieję na bardzo wyrównane spotkanie. I tak było, ale 4-minutowy przestój pod koniec pierwszej części gry zaowocował stratą czterech goli z rzędu przez gospodarzy i było 12:16.
- Wynik do __przerwy nie był jeszcze przesądzający - opowiada Piekarczyk. - Nie było wcale oczywiste, że goście muszą wygrać to spotkanie.
Utrzymywali jednak przewagę 3, 4 goli. W 44 min było 20:22, 22:24 w 49 min.
- Może gdybyśmy zbliżyli się do rywali na jedną bramkę, chłopcy wykrzesaliby z __siebie jeszcze dodatkowe pokłady energii, ale tak się nie stało - mówi Piekarczyk.
W 51 min na ławkę kar powędrował Żydzik, po chwili Kirsz, dla którego była to trzecia kara i grając czterech na sześciu MTS stracił trzy gole z rzędu, w 52 min było 22:27, co przesądzało już o porażce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?