50. Rajd Politechniki edeńskim szlakiem

Pierwszy Rajd Politechniki Krakowskiej był skromnym przedsięwzięciem 20 studentów, którzy chcieli aktywnie spędzić czas, chodząc po górach. Jego organizatorem był Kazimierz Flaga, który po latach został rektorem uczelni. Od 1962 r. zawsze w długi majowy weekend studenci Politechniki i innych uczelni Krakowa i Polski wyjeżdżają w góry, przemierzają górskie szlaki, a wieczorami bawią się przy muzyce. Tradycją rajdową jest, że nazwa każdego rajdu zaczyna się na literę "E". Był rajd ekstremalny, elektryzujący, ekscentryczny, ezoteryczny. W tym roku między 2 a 5 maja przystanią 50. Edeńskiego Rajdu Politechniki Krakowskiej będzie Łabowa.

Gdziekolwiek odbywa się Rajd PK tam powstaje ogromna osada studencka złożona z tysięcy namiotów, gdzie zabawa trwa przez całą dobę. Stawiana jest też profesjonalna scena, na której występują gwiazdy polskiej muzyki. W tym roku będą to m.in. zespoły Carrantuohill i Hurt, a także zwycięzca Przedrajdowego Przeglądu Kapel grupa Paradygmatband.

Rajdowcami są nie tylko studenci Politechniki, przyjeżdżają na niego tysiące studentów z całego kraju, także absolwenci uczelni. Impreza dorobiła się kilku tradycji. Jedzie się i wraca specjalnym rajdowym pociągiem, w trakcie trzech dni odbywają się piesze wędrówki po górach (w tym roku organizatorzy przygotowali kilka tras dla wprawionych i początkujących piechurów), konkursy (np. piosenki rajdowej lub na najbardziej niepotrzebny przedmiot), koncerty, dyskoteki. Rajd jest też okazją do promocji regionu, w którym się odbywa, tym razem Beskidu Sądeckiego.

Szefem 50. Rajdu jest Tomasz Haziak, student Wydziału Inżynierii Lądowej. Program imprezy jest bardzo bogaty, więcej o nim na stronie www.rajd.pk.edu.pl.

(M)