Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

56. Rajd Polski

Redakcja
Rok minął jak z bicza strzelił i Kraków znowu szykuje się do kolejnego sportowego święta. Będzie nim największa niewątpliwie polska impreza rajdowa - 56. Rajd Polski (IV eliminacja RSMP '99, eliminacja ME Kierowców ze współczynnikiem trudności 20). Zawody rozpoczną się 27 maja br., zakończą zaś w trzy dni później (29 maja br.). Czeka nas zatem spora dawka emocji, tym bardziej że swój udział w imprezie zapowiedziała cała czołówka krajowa, z Hołowczycem, Kuzajem, Kuligiem i Gryczyńskim na czele.

Co, gdzie, kiedy i jak?

Do czynnego kibicowania zawodnikom na trasie 56. Rajdu Polski nie trzeba chyba nikogo namawiać. Ale zanim pojawimy się na OS-ach, warto może przypomnieć sobie kilka faktów z historii rajdu, poznać jego trasę oraz wspomnieć o warunkach bezpiecznego oglądania walki na trasie.
Cyfra 56, figurująca przed nazwą rajdu, daje pogląd na pozycję, jaką "Polski" zajmuje wśród innych, nie tylko europejskich, imprez tego typu. Jest to jeden z najstarszych rajdów na naszym kontynencie. Pomysł jego zorganizowania narodził się w... Warszawie w 1921 roku i tam też wcielony został w życie. Konkurs Turystyczny na trasie do Białowieży zgromadził na starcie... sześciu uczestników, z których najszybszy okazał się niejaki inż. Tadeusz Heyne prowadzący dodge'a.
Od drugiej edycji rajd przeniósł się do Zakopanego, nabierając międzynarodowego charakteru. Startowali w nim m.in. Austriacy, bijąc naszych na potęgę. Oczywiście od tamtego czasu rajd przechodził różne, lepsze i gorsze okresy. Był rozgrywany jako Grand Prix Polski, liczył 4343 kilometrów(!), zaś nagrody za zwycięstwo w nim wynosiły nawet 50 tys. złotych (1938 rok). W 1954 roku zespołowym zwycięzcą rajdu została ekipa FSO startująca... warszawami(!), zaś w 1958 polska impreza znalazła się w kalendarzu FIA.
W 1960 roku po raz pierwszy użyto nazwy Rajd Polski i tak zostało do dziś. Na przestrzeni trzydziestu dziewięciu lat zawody "wędrowały" po kraju, a fakt, że w 1975 roku znalazły się we Wrocławiu, zawdzięczać możemy niesubordynacji... sędziego, który jadąc "pod prąd", zderzył się swoim fiatem z rajdówką Sobiesława Zasady. W 1998 roku Rajd Polski powrócił do swoich korzeni, czyli do Krakowa. I tak oto w tym roku znowu możemy oglądać go na "żywo" bez konieczności męczących wyjazdów w Polskę.
Cóż wart byłby rys historyczny bez listy zwycięzców. Z racji szczupłości miejsca podajemy tylko te nazwiska, które w sporcie rajdowym nikomu nie są obce. Tak więc w Rajdzie Polski zwyciężali: Rauno Aaltonen (1965), Jean-Claude Andruet (1970), Bernard Darniche (1977), Antonio Zanini (1978, 79, 80), Robert Droogmans (1989, 90, 93), Piero Liatti (1991), Erwin Weber (1992), Patrick Snijers (1994,97) oraz Enrico Bertone (1995). Oczywiście nie sposób pominąć w tym miejscu Polaków: Sobiesława Zasady (1964, 67, 69, 71), Andrzeja Jaroszewicza (1976) oraz Krzysztofa Hołowczyca (1996, 98).
A teraz co i gdzie oglądać. 56. Rajd Polski to impreza nieco odmienna od wersji przyjętej rok temu. Pętlę "lanckorońską" zastąpi tym razem zestaw OS-ów rozgrywanych tradycyjnie podczas Rajdu... Wisły. Na prologu prowadzącym ulicami Krakowa zobaczymy zawodników tylko raz (a nie dwukrotnie, jak miało to miejsce w 1998 roku), zaś odcinki specjalne w okolicach Łapanowa i Gdowa mieć będą nieco odmienną konfigurację.
Prolog 56. Rajdu Polski rozegrany zostanie w czwartek (27 maja br.) o godzinie 17.03 (czas przejazdu pierwszej załogi), zaś start do niego nastąpi z ulicy Reymonta. Dystans tej próby wyniesie 2,52 km i będzie to typowa przygrywka poprzedzająca zasadniczą walkę, jaka rozpocznie się dzień później, tj. 28 maja br. o godzinie 8.00 (start z ulicy Reymonta). Podczas trwania walki na tzw. pętli krakowskiej zawodnicy pokonają dystans 472,07 km obejmujący 12 odcinków specjalnych o łącznej długości 193,24 km. Będą to następujące próby: OS 2, 7 Gaj - Konary (9,96 km, czasy przejazdów: 8.53 i 12.22), OS 3,8 Dobranowice - Kunice (11, 37 km, czasy przejazdów: 9.25 i 13.30), OS 4, 9, 12 Łapanów - Czasław (25, 89 km, czasy przejazdów: 9.58, 14.03 i 17.32), OS 5,10 Dziekanowice - Gorzków (9, 17 km, czasy przejazdów: 11.16 i 15.21), OS 6, 11, 13 Zakliczyn - Krzyszkowice (18.19 km, czasy przejazdów: 11.39, 15.44 i 18.15). Podczas tej części rajdu organizator przewidział trzy piętnastominutowe przerwy komasacyjne (10.30, 14.35 i 16.29) zlokalizowane w Dobczycach. Metę etapu (Kraków, ul. Reymonta) zawodnicy osiągną o godzinie 20.20.
W trzecim dniu rajdu załogi walczyć będą na trasie 10 odcinków specjalnych (107,74 km) stanowiących "na co dzień" arenę zmagań Rajdu Wisły. Start nastąpi z Krakowa (ul. Reymonta) o godzinie 7.00. Po dotarciu do Bielska-Białej kawalkada samochodów rajdowych ruszy na trasę następujących OS-ów: OS 14, 19 Straconka - Międzybrodzie (6,73 km, czasy przejazdów: 9.23 i 13.30), OS 15, 20 Porąbka - Kocierz Moszczenicki (17,49 km, czasy przejazdów: 9.55 i 14.07), OS 16, 21 Szczyrk - Wisła (9,08 km, czasy przejazdów: 11.14 i 15.26), OS 17, 22 Wisła - Wisła (6,73 km, czasy przejazdów: 11.35 i 15.47), OS 18, 23 Górki - Jaworze (13, 84 km, czasy przejazdów: 12.13 i 16.25). Podobnie jak w dniu poprzednim wyznaczono trzy przerwy komasacyjne. Pierwsza z nich, dziesięciominutowa, odbędzie się w Międzybrodziu (9.34), druga zlokalizowana w Porąbce (13.41) potrwa 15 minut, zaś trzecia, także dziesięciominutowa, dojdzie do skutku już w samym Krakowie. Na metę rajdu (ul. Reymonta) zawodnicy dotrą o godzinie 18.59.
Tyle o trasie. Dodać należy w tym miejscu, że dyrektorem 56. Rajdu Polski jest znany ongiś pilot rajdowy Grzegorz Gac, który tak ważną funkcję pełni po raz pierwszy. Wicedyrektorem zawodów został dotychczasowy ich dyrektor, także były pilot rajdowy Marek Oziębło, zaś jego asystentami: Janusz Szerla, Wacław Kostecki i Paweł Owczyński. Obserwatorem z ramienia FIA będzie Szwed Ian Sandstroem.
Skoro o obserwatorze FIA mowa, to nieodparcie nasuwa się tutaj refleksja natury organizacyjnej. Od tego, jaką opinię o Rajdzie Polski wyda pan Sandstroem, zależy najbliższa przyszłość tej imprezy. Od 2000 roku ME rozgrywane będą w oparciu o dziesięć - dwanaście rajdów i jesteśmy przekonani, że nikt z nas nie chciałby, aby wśród nich zabrakło polskich zawodów. Dlatego postulujemy o rozwagę i spokój. Zachowanie się kibiców będzie z całą pewnością bacznie obserwowane przez Szweda. Niech nie ma on powodów ku temu, aby krytykować naszą postawę i aby ta ostatnia wpłynęła na negatywną ocenę rajdu. Pamiętajmy także o prawach fizyki, jakie rządzą rozpędzonym samochodem rajdowym. Nie zajmujmy punktów widokowych tam, gdzie niebezpiecznie (zwłaszcza na zewnętrznych zakrętów), bądźmy posłuszni woli porządkowych (naprawdę nie chcą dla nas źle) oraz zawsze kierujmy się rozwagą. h

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski