18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

6 rzek w kinie pod mostem Grunwaldzkim

Redakcja
Cecylia Malik Fot. Wojciech Matusik
Cecylia Malik Fot. Wojciech Matusik
- W piątek o godzinie 22 pod mostem Grunwaldzkim będzie kino otwarte dla wszystkich. Co znajdzie się w repertuarze?

Cecylia Malik Fot. Wojciech Matusik

Rozmowa z CECYLIĄ MALIK, krakowską artystką - o nowym projekcie "6 rzek".

- Na ekranie zawieszonym na przęśle, który od widowni przedzieli Wisła, wyświetlimy filmy dokumentalne, nakręcone w czasie spływu sześcioma rzekami Krakowa. Zdobywanie ich zajęło nam rok. Projekt ten zrobiliśmy wspólnie z Piotrem Pawlusem, operatorem z Krakowa. Opiekunem merytorycznym jest ornitolog Kazimierz Walasz.

- To nie będzie nudne?

- Nie, bo pokażemy Kraków, jakiego nikt nie zna. Kiedy Kazimierz Walasz pokazał mi mapę wszystkich rzek i strumyków w mieście, to zobaczyłam je jako gęstą, błękitną pajęczynę. I pomyślałam, że chcę spłynąć tymi wszystkimi rzekami. Nikt dotąd tego nie zrobił.

- Dlaczego zajęło Ci to aż rok?

- To wcale nie było proste. Każdą rzekę zaczynałam zawsze od granic miasta. I tak np. Wilga na początku wije się meandrami, ma bardzo wysoki klif i jest zarośnięta jak dżungla. I ma ciekawych mieszkańców, np. raki. Potem - na wysokości Borku Fałęckiego - jest kompletnie zniszczona: obudowana kratką z betonu, a drzewa wycięte są w pień. Na wysokości "zakopianki" płynie w niej kilkanaście wózków z hipermarketu.

Najpiękniej rzeka wygląda w rejonie ujścia do Wisły - tutaj swoje miejsce mają także bobry.

- W jakim stanie są krakowskie rzeki?

- Każda ma inne śmieci. Ludzie kompletnie o rzeki nie dbają. A przecież miasta powstały dzięki nim, bo dawały pożywienie, transport, obronę. Kraków ma jeszcze szanse to zmienić. Łódź, której nazwa pochodzi od tego, że płynęło przez nią 18 rzek, dziś wszystkie ma zamurowane i puszczone kanałami.

- Dostałaś pozwolenie na taki spływ?

- Nie trzeba mieć pozwolenia, tylko łódkę albo ponton i kapok. Raz zatrzymała mnie policja wodna, bo ktoś zgłosił, że... łódką płynie dziecko.

Wszystkich, którzy mają ochotę popłynąć z nami, a mają swój sprzęt, zapraszamy w piątek o godz. 20, tym razem w okolice mostu Dębnickiego.

- Czego jeszcze krakowianie będą mogli dowiedzieć się o rzekach?

- W sobotę w Bunkrze Sztuki odbędzie się konferencja (o godz. 16 i 18). Mikołaj Kornecki opowie o historii krakowskich rzek, Kazimierz Walasz - o faunie, Ola Jach - o rzekach w sztuce itd. Zastanowimy się na przykład, czy ryba z Wisły może jeszcze smakować.

Rozmawiała

Paulina Polak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski