Kęty
Maluchy wysłuchały fragmentów jednej z ballad Fryderyka Chopina, żeby przekonać się, iż to historia bez słów. - Wystarczy zamknąć oczy i w waszych głowach natychmiast pojawią się obrazy - mówiła dzieciom Regina Gowarzewska z Filharmonii Śląskiej.
Kolejną gwiazdą tego nietuzinkowego spotkania był saksofon - czyli, zgodnie z definicją, instrument dęty drewniany. Ale zaraz, zaraz. Drewniany?! - Wszystko z powodu tego drewnianego drążka - pokazywała z uśmiechem pani Regina. Na koniec dziecięce audytorium wysłuchało utworu z filmu "Żądło", skomponowanego właśnie na saksofon.
(PLIN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?