Kłęby czarnego dymu wydobywające się z mieszkania na czwartym piętrze kamienicy przy ul. Starowiślnej pojawiły się około godz. 11.30 w piątek. Kapitan Bartłomiej Rosiek z krakowskiej straży pożarnej przyznaje, że była to bardzo trudna akcja ratunkowa. Brało w niej udział 37 strażaków.
Autor: Marzena Rogozik
- Do ugaszenia pożaru niezbędne było usunięcie części pokrycia dachowego kamienicy - poinformował kpt. Bartłomiej Rosiek. Do płonącego mieszkania strażacy starali się dostać zarówno za pomocą drabin mechanicznych z poziomu ulicy, jak od wewnątrz, po wejściu do zadymionego budynku.
- W lokalu, gdzie doszło do pożaru, ratownicy odnaleźli ciało 80-latka. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować - informuje Michał Kondzior z małopolskiej policji. O własnych siłach z płonącej kamienicy wydostało się dwóch lokatorów mieszkań sąsiadujących z tym, w którym wybuchł pożar. Ewakuowano też pozostałych mieszkańców budynku.
Z powodu akcji ratowniczo-gaśniczej przez kilka godzin był zablokowany ruch na ul. Dietla i Starowiślnej, tramwaje kursowały objazdami.
Strażacy oceniają, że konstrukcja zabytkowej kamienicy z początku XX wieku nie jest uszkodzona. Przyczyny pożaru będą znane dopiero po ekspertyzie biegłych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?