Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A podobno muzyka łagodzi obyczaje...

Łukasz Gazur
Każda ze stron dyskutujących o Centrum Muzyki w Krakowie ma swoje mocne argumenty, które wcale nie muszą rozmijać się z racjonalnością. I każda też w niektórych miejscach się myli.

Rozumiem doskonale, dlaczego Akademia Muzyczna walczy o swój kampus. Bo czas zmitrężony na dyskusje, które okazały się jałowe i wcale do rozstrzygnięcia nie zbliżyły, liczyć można w setkach godzin. A ciasnota uczelni, w której już nie tylko na korytarzach, ale nawet w toaletach ćwiczą studenci, coraz bardziej doskwiera.

I mimo że niektórzy zaprzeczają, to jednak jestem przekonany, iż ogłoszenie własnego konkursu przez akademię sprawi, że zarówno Urząd Marszałkowski, jak i władze miasta, sprężą się i dopną choćby sprawę uzyskania działek, na których ma powstać przyszła filharmonia oraz sale koncertowe dla Sinfonietty Cracovii i Capelli Cracoviensis. Bo na razie po latach zabiegów nawet tego nie udało się przecież załatwić.

Z drugiej jednak strony istnieje obawa, że zamiast spójnego, harmonijnego zespołu urbanistyczno-architektonicznego stworzony zostanie chaos przestrzenny. Bo zapis w regulaminie konkursu, uwzględniający całość terenu, nie jest żadną gwarancją. Niestety... Choć tu akurat jakimś argumentem pozostaje fakt, że jedno z wzorcowych dla Krakowa rozwiązań - Cité de la Musique w Paryżu - powstawało w kilku etapach i projektowane było przez różnych architektów. Dziś poza filharmonią jest tam choćby Muzeum Muzyki. Wystarcza wyobraźnia projektanta i wola współpracy.

I to chyba najpoważniejszy zarzut wobec obu stron: tej woli niestety widać niewiele. Jakby obie strony zapomniały, że w tym miejscu będą na siebie skazane i zmuszone do współpracy. Na 12 hektarach trudno będzie udawać, że się kogoś po prostu nie widzi. A podobno muzyka łagodzi obyczaje...

Zobacz także: Droga do Centrum Muzyki: lepiej razem czy osobno?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski