Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Północna obwodnica Krakowa na ostatniej prostej. Są problemy

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Wizualizacje oraz mapa przebiegu północnej obwodnicy
Wizualizacje oraz mapa przebiegu północnej obwodnicy GDDKiA
Umowa na budowę północnej obwodnicy Krakowa może być podpisana jeszcze w sierpniu. Od wyników przetargu odwołały się na razie dwa konsorcja, co opóźni proces wyłaniania wykonawcy. Koszt to 1,3 mld zł za 13 km. Tyle, ile za 3 km Trasy Łagiewnickiej.

Trzy tygodnie temu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybrała generalnego wykonawcę budowy oczekiwanej od lat północnej obwodnicy Krakowa (POK), która ma powstać do 2023 roku. Koszt inwestycji to blisko 1 mld 300 mln złotych. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy zostanie podpisana umowa na projekt i budowę, bo odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) złożyły dwa konsorcja biorące udział w przetargu. W wariancie optymistycznym umowa zostanie podpisana za kilka tygodni. W pesymistycznym dopiero na jesieni.

Obwodnica znacząco odciąży ruch w mieście, do którego dziennie wjeżdża 250 tys. samochodów z zewnątrz. Krakowianie żartują, że GDDKiA mogłaby budować drogi także w Krakowie, bo 13-kilometrowy odcinek obwodnicy ma kosztować prawie tyle samo, ile 3-kilometrowa Trasa Łagiewnicka. Choć oczywiście tak łatwo tego porównać się nie da. Te dwie wielkie inwestycje drogowe znacząco wpłyną na rozwój Krakowa w najbliższych latach.

Wybór wykonawcy i odwołania

W ogłoszonym w grudniu zeszłego roku przez GDDKiA przetargu najkorzystniejszą ofertę na projekt i budowę obwodnicy złożyło konsorcjum chińsko-polskie: STECOL CORPORATION z Chin oraz Polbud-Pomorze Sp.z o.o. z Polski. Wykonawca zadeklarował wykonanie inwestycji w 47 miesięcy, bez okresów zimowych (od 15 grudnia do 15 marca) za kwotę 1 mld 289 mln 942 tys. zł. Od wyboru GDDKiA do KIO odwołały się jednak dwa konsorcja, które brały udział w przetargu - Gulermak z Turcji wraz Mosty-Łódź S.A. oraz Budimex S.A. wraz z Strabag Infrastruktura Południe.

KIO dostała odwołania, ale jeszcze nie wyznaczyła terminu rozprawy. Na razie wysyła pytania o szczegóły do konsorcjów oraz GDDKiA.

- Jeśli KIO odrzuci odwołania, to firmy mogą jeszcze iść do sądu. Ale praktyka jest taka, że rzadko z tego korzystają - zaznacza Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA. Jeśli odwołania zostaną odrzucone, to GDDKiA będzie oczekiwać na gwarancje bankowe od konsorcjum chińsko-polskiego, a dopiero potem dojdzie do podpisania umowy. Od tego dnia będzie się liczył termin realizacji.

Budowana zakopianka zdecydowanie przyspieszy poruszanie się na trasie Kraków-Zakopane

Budowa zakopianki jest niesamowita. Wkrótce pojedziemy pierw...

Jeśli jednak KIO uwzględni odwołania, nakaże GDDKiA jeszcze raz rozpatrzyć wszystkie oferty. A to wydłuży cały proces wyłonienia wykonawcy. Kiedy więc można się spodziewać podpisania umowy? - Najwcześniej na przełomie sierpnia i września - zaznacza Iwona Mikrut.

Na domknięcie pętli autostradowej krakowianie, ale i mieszkańcy okolicznych gmin, czekali od lat. Brakowało jednak woli politycznej. Zmieniło się to, gdy w 2015 roku ministrem infrastruktury został Andrzej Adamczyk. Jeszcze w pierwszym kwartale 2016 roku POK nie była przewidziana w sieci dróg krajowych. Decyzją rządu stało się to dopiero w maju 2016. Północna obwodnica została umieszczona w ciągu drogi ekspresowej S52. W sierpniu 2016 minister Andrzej Adamczyk podpisał program inwestycyjny dla budowy północnej obwodnicy Krakowa. Na początku roku 2017 wyłoniono wykonawcę koncepcji programowej POK, co otworzyło drogę do grudniowego przetargu na projekt i budowę obwodnicy, który jest właśnie na finiszu.

Trzecia a czwarta obwodnica

Koszt realizacji POK jest niemały, wynosi ok. 1,3 mld zł. Za tyle powstanie prawie 13-kilometrowy odcinek obwodnicy, po trzy pasy w każdą stronę (szczegóły poniżej). Prawie tyle samo będzie kosztowała 3-kilometrowa Trasa Łagiewnicka w Krakowie, która z kolei jest elementem tzw. trzeciej obwodnicy miasta. Część mieszkańców ironizuje, że być może to GDDKiA powinna budować w Krakowie; byłoby taniej. Choć przy Trasie Łagiewnickiej popełniono błędy, to porównanie dwóch wielkich inwestycji nie jest łatwe.

Po pierwsze, koszt przetargowy Trasy Łagiewnickiej wyniósł ponad 800 mln zł. Ale wraz ze spłatą kredytów, które miasto wzięło na budowę, całość będzie nas kosztowała grubo ponad miliard. Po drugie, Trasa Łagiewnicka będzie zawierała częściowo podziemną linię tramwajową.

- Inne są koszty inwestycji miejskich i pozamiejskich. Obwodnica to inna gęstość węzłów. Na Trasie Łagiewnickiej jeden węzeł zaczyna się zaraz za drugim. To sprzyja wyższemu kosztowi. Dokłada się infrastruktura tramwajowa. Aczkolwiek to listek figowy tej inwestycji. Z jednej strony ją podraża, a z drugiej w znaczącej części jest dofinansowana z funduszy europejskich - mówi dr inż. Marek Bauer z Katedry Systemów Transportowych Politechniki Krakowskiej.

Naukowiec z PK zwraca uwagę, że lepszym rozwiązaniem byłby tramwaj naziemny. - Nie wyobrażam sobie, że będzie duże wydarzenie w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i nagle wyjdzie z niego kilka tysięcy ludzi, którzy pójdą na przystanek w tunelu. Na powierzchni by się to inaczej rozładowało, a byłoby też tańsze - dodaje dr Bauer.

Przy tramwaju naziemnym można byłoby też realizować samą linię tramwajową, niezależnie od trasy samochodowej. Wtedy można byłoby zacząć od budowy Trasy Zwierzynieckiej, bardziej potrzebnej, a dopiero później dokończyć drogową część TŁ.

Wkrótce Kraków będzie zaczynał inną dużą inwestycję, czyli tramwaj na Górkę Narodową. Przy okazji tej inwestycji powstanie tunel samochodowy wzdłuż ul. Opolskiej. - Zupełnie niepotrzebnie, gdy POK będzie 2-2,5 kilometra na północ od tego miejsca. Można by z tego zrezygnować, bo będziemy mieć tor wyścigowy nie wiadomo po co - uważa Marek Bauer.

Miasto najwyraźniej straciło wiarę, że POK kiedykolwiek powstanie i nie uwzględniło jej przy realizacji swoich inwestycji.

Nowy odcinek obwodnicy przejmie cały ruch tranzytowy, jak również część ruchu miejskiego, obecnie przechodzącego przez północną część miasta drogą krajową nr 79. Według prognoz GDDKiA, już w 2025 roku ruch na nowym odcinku przekroczy średnio 30 tysięcy pojazdów na dobę.

Według badań z końca zeszłego roku, do Krakowa dziennie wjeżdża blisko 250 tys. samochodów. - Dziś widzimy ruch ciężarowy na ulicy Opolskiej, ale już nie na Alejach Trzech Wieszczów. Bo dzisiaj to Opolska robi za obwodnicę. Powstanie tej właściwej rozwiąże problem i wyprowadzi tranzyt właśnie z Opolskiej, która powinna być wyciszana, chociażby poprzez wprowadzenie buspasów - zaznacza dr Bauer.

POK - co powstanie?

Węzły:

  • Modlnica - dobudowa 4 łącznic,
  • Zielonki - węzeł zespolony, z dwoma rondami, na skrzyżowaniu POK S52 z ulicami: Na Zielonki, Ks. Adama Zięby, Waliszewskiego, Na Popielówkę i projektowaną Trasą Wolbromską,
  • Węgrzce - w miejscu skrzyżowania z DK 7 i al. 29 Listopada,
  • Batowice - w miejscu skrzyżowania z drogą powiatową 1256 K.

Długość dwujezdniowego odcinka od węzła Modlnica do węzła Mistrzejowice wynosi 12 km 327 m. Każda jezdnia będzie miała po 3 pasy ruchu.

Tunele:

  • pod rzeką Prądnik - 870 m,
  • pod wzgórzem w Batowicach - 653 m,
  • pod wzgórzem Syberia na terenie Krakowa - 98 m,

FLESZ: Jak się zachować w czasie burzy?

Źródło: vivi24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Północna obwodnica Krakowa na ostatniej prostej. Są problemy - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski