Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Abp Gądecki, miłosierdzie i rozwodnicy

Marek Bartosik
Edytorial. Arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski(!), postawił polskich wiernych przed trudnym wyborem: czy powinni słuchać jego, czy papieża Franciszka.

Czytaj także: Nowe drogi Kościoła >>

Dla katolików autorytet papieża jest najwyższy. Abp Gądecki jest więc winien im wyjaśnienie ostrych słów, jakimi podsumował dorobek pierwszego tygodnia odbywającego się w Watykanie synodu na temat rodziny i stojących przed nią wyzwań. Uznał wychodzące naprzeciw przemyśleniom papieża zapisy stosownego dokumentu za antymałżeńskie i odchodzące od nauczania Jana Pawła II. Dotyczy to nie tylko stosunku Kościoła do osób rozwiedzionych, ale też związków homoseksualnych.

Posługiwanie się przez arcybiskupa autorytetem Jana Pawła II budzi, delikatnie mówiąc, zdziwienie. Nasz papież był człowiekiem twardych zasad i wielkiego miłosierdzia. Jak Franciszek.

Abp Gądecki przyjechał na synod z kraju, w którym Kościół nie styka się z konkurencją wyznań, które takie problemy już rozwiązały. Nie musi nawet zwracać uwagi na to, że potępienie rozwodników wcale nie zmniejszyło liczby rozwodów. Może zapominać, że gwałtownie rośnie w Polsce także liczba unieważnień małżeństw, zwanych przez wierny lud też rozwodami, ale kościelnymi.

Powinien jednak zwrócić uwagę na cierpienie, na jakie Kościół swą nieugiętą postawą wobec rozwodników naraża wielu z nich. Nadal czują się katolikami drugiej kategorii, choć za ich grzeszną decyzją znacznie częściej niż zdrada czy inne wszeteczności stoi dramat przemocy bądź pijaństwa w rodzinie. Rozwodząc się, wybrali zło z punktu widzenia doktryny. Są gotowi pokutować, ale potrzebują nadziei na powrót do Kościoła. Wielu liczy na Franciszka, który synod zwołał i będzie podejmował po nim decyzje. Wierzą, że papież lepiej od arcybiskupa rozumie i ich rozterki, i miłosierdzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski