Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absolwenci AGH znajdują pracę niemal od razu po studiach

Marcin Warszawski
Fot. Archiwum
Zatrudnienie. Prawie 82 procent osób, które kończy krakowską Akademię Górniczo-Hutniczą, w ciągu zaledwie pół roku po uzyskaniu dyplomu znajduje pracę. Połowa z nich ma więcej niż jedną ofertę zatrudnienia.

Śledzenie losów zawodowych absolwentów na wielu uczelniach ma charakter wybiórczy, często takie badania prowadzą go zaledwie niektóre wydziały. Kompleksowo więcej o swoich absolwentach chciała wiedzieć jednak Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie.

W 2008 roku w Pionie Współpracy i Rozwoju przy Centrum Karier, został powołany Ośrodek Monitorowania Kadry Zawodowej, którego celem jest prowadzenie całościowych badań losów zawodowych absolwentów.

- Badania te są prowadzone dla kolejnych roczników absolwentów około 6 miesięcy po obronie przez nich pracy dyplomowej i ponownie, po kilku latach od ukończenia naszej uczelni - wyjaśnia prof. Anna Siwik, prorektor ds. studenckich AGH.

Zdaniem władz uczelni tylko badania prowadzone w tak krótkim czasie po opuszczeniu murów alma mater mają sens. - Tylko wówczas mamy pewność, że to właśnie dyplom naszej uczelni przyczynił się do zdobycia pracy, a dana osoba nie ukończyła w między czasie innych kursów czy studiów podyplomowych - wyjaśnia prof. Siwik.

Wyniki prowadzonego przez AGH są liczone niezwykle skrupulatnie, a grupy respondentów bardzo liczne. Spośród ubiegłorocznych 3283 absolwentów studiów dziennych, aż 2594 procent wzięło udział w badaniu.

- Niemal 82 procent z nich jest zatrudnionych lub prowadzi własną działalność gospodarczą. Pozostali kontynuują edukację lub są w trakcie zmiany pracy - powiedział prof. Tadeusz Słomka, rektor AGH. Dodał, że niepracujący i nie poszukujący pracy stanowią zaledwie 3 procent wszystkich absolwentów. Do grona tego osób należącą przede wszystkim kobiety, które zdecydowały się na macierzyństwo lub osoby, które wyruszy w podróż po świecie.

Spośród 16 wydziałów AGH najmniej problemów ze znalezieniem pracy mają absolwenci Wydział Informatyki, Elektroniki i Telekomunikacji - w tym przypadku pracę ma niemal 95 procent osób. Również wysoki odsetek (88 procent) znajduje zatrudnienie po ukończeniu Wydział u Inżynierii Mechanicznej i Robotyki oraz Wydziału Matematyki Stosowanej

Najwięcej osób poszukuje pracy po otrzymaniu dyplomu Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska oraz Wydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki (co piąty student szuka zatrudnienia). Co może zaskakiwać, znacznie lepiej radzą sobie absolwenci Wydziały Humanistycznego (tylko 10 procent absolwentów jest bezrobotnych).

Inną kwestią jest liczba ofert pracy, które otrzymują absolwenci największej technicznej uczelni pod Wawelem. Niemal 46 procent absolwentów dostaje więcej niż jedną propozycję zatrudnienia, a 11 procent absolwentów zarabiało zaraz po studiach więcej niż 5 tys. zł brutto miesięcznie.

- Te wyniki udowadniają, jak bardzo liczy się nie tylko kierunek, który się ukończy, ale i uczelnia na której zdobywało się wykształcenie - twierdzi Grażyna Śliwińska, kierownik Centrum Karier - Ośrodka Monitorowania Kariery Zawodowej AGH.
Ubiegłoroczni absolwenci po otrzymaniu dyplomu nie musieli również długo szukać zatrudnienia. Do 27 procent z nich pracodawcy sami zwrócili się z ofertą pracy, a kolejne 28 procent pracy szukała poniżej miesiąca.

- Cieszy nas ponadto, że niemal 88 procent naszych absolwentów, którzy otrzymali dyplom ukończenia uczelni w ubiegłym roku znalazło pracę zgodnie ze zdobytym wykształceniem - mówił prof. Tadeusz Słomka. Dodał, że ponad połowa osób po AGH znajduje pracę w samym Krakowie. Co ciekawe, zaledwie 3,3 procent absolwentów uczelni wyjeżdża za granicę. Najczęściej są to osoby kończące kierunek na Wydziale Wiertnictwa Nafty i Gazu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski