Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absolwenci poczekają na wyniki, aż dyrektorzy liceów wrócą z urlopów

Sylwia Nowosińska
Nie wszyscy uczniowie zostali przyjęci do wymarzonych szkół na początku lipca
Nie wszyscy uczniowie zostali przyjęci do wymarzonych szkół na początku lipca FOT. MAŁGORZATA GENCA
Edukacja. Uzupełniająca rekrutacja do liceów potrwa prawie do końca wakacji. Taki termin został ustalony na prośbę dyrektorów szkół.

Nie wszyscy absolwenci gimnazjów mogą liczyć na spokojne wakacje. Ci, którzy nie dostali się do wymarzonego liceum, muszą czekać na wyniki nawet do 28 sierpnia.

– Taki termin zakończenia rekrutacji uzupełniającej został wybrany na wniosek dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych – tłumaczy Artur Pasek z Kuratorium Oświaty w Krakowie. Podkreśla, że mniej popularne licea potrzebują więcej czasu na zapełnienie klas.

Uczniowie, którym niewiele punktów zabrakło, aby trafić do wymarzonej szkoły, na wyniki drugiej rekrutacji muszą jednak poczekać.

– Dziecko niepotrzebnie się stresuje przez całe wakacje. Moim zdaniem powinniśmy szybciej dowiedzieć się, czy jego podanie zostało pozytywnie rozpatrzone – mówi pan Adam, ojciec absolwenta gimnazjum. Jego syn chciał dostać się do VI LO im. Adama Mickiewicza lub IV LO im. Tadeusza Kościuszki.

Aby dostać się do wybranych klas, zabrakło mu kilka punktów. Złożył więc dokumenty w rekrutacji uzupełniającej. I teraz czeka na odpowiedź. Mógłby wybrać inne liceum, ale nie chce, bo prestiż szkoły jest dla niego najważniejszy. IV i VI LO to jedne z najpopularniejszych w mieście.

Jeżeli absolwent gimnazjum chce dostać się do klasy, w której są jeszcze wolne miejsca, o jego przyjęciu decyduje dyrekcja. W większości szkół decyzji nie dostaniemy od razu. Jeżeli uczeń chciałby jeszcze skorzystać z ostatnich wolnych miejsc w III LO im. Jana Kochanowskiego, musi poczekać do 17 sierpnia, bo do tego czasu dyrekcja jest na urlopie. Podobnie jest w innych placówkach.

– Nie wiadomo, kiedy pani dyrektor zobaczy dokumenty, obecnie przebywa na urlopie. Jeżeli prześlą je państwo e-mailem lub zostawią w szkole, może uda się zapoznać z nimi wcześniej – mówi nam pracownik sekretariatu XI LO im. Marii Dąbrowskiej w Krakowie.

– Każdy z nauczycieli ma prawo do czterech tygodni nieprzerwanego urlopu, więc trudno zorganizować komisję rekrutacyjną na przełomie lipca i sierpnia — tłumaczy Czesław Wróbel, dyrektor VI LO przy ul. Wąskiej w Krakowie. Przyznaje, że w szóstym liceum nie ma już raczej wolnych miejsc. – Dokumenty uczniów cały czas napływają, ale szanse, żeby zostali przyjęci, są niewielkie – dodaje Czesław Wróbel. Miejsca w liceach pojawiają się, kiedy uczniowie wycofują dokumenty, aby przenieść je do innej placówki.

W Nowodworku już po zakończeniu rekrutacji w ten sposób zwolniło się ok. 7–8 miejsc. – Komisja rekrutacyjna podejmie decyzję o przyjęciu uczniów z list rezerwowych ok. 20 sierpnia – mówi dyrektor I LO Tomasz Malicki.

– Uczniowie, którzy mieli dobre, bardzo dobre i przeciętne wyniki w nauce dostali się do szkół już w pierwszej rekrutacji – zwraca uwagę Marta Patena, radna PO i nauczycielka.

– Radziłabym rodzicom, żeby wybrali najlepszą z dostępnych szkół, a nie czekali do końca wakacji,aż zwolni się miejsce – dodaje.

W Krakowie jest ponad 30 samorządowych liceów. Na chętnych czeka jeszcze prawie tysiąc wolnych miejsc. Listy przyjętych w pierwszym naborze zostały opublikowane 8 lipca. Wtedy dokumenty złożyło 3 648 uczniów. Do wczoraj do poszczególnych klas zapisało się 4364 uczniów. Absolwenci gimnazjów mieli możliwość aplikowania do dowolnej liczby szkół. Ci, którzy do tego czasu nigdzie nie dostarczyli oryginału dokumentów, nie dostali się do żadnej z wybranych klas lub chcieliby jeszcze zmienić placówkę na inną, muszą czekać na decyzję dyrekcji.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski