Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absurdalny humor i rygor języka

Łukasz Gazur
Zobaczymy, jak się sprawdzi ortografia na scenie w „Dyktandzie”
Zobaczymy, jak się sprawdzi ortografia na scenie w „Dyktandzie” Fot. Piotr Kubic
23, 24 sierpnia, godz. 19, Teatr Barakah. „Dyktanda” to krótkie opowiadania Stanisława Lema, utrzymane w żartobliwym tonie, brzmiące absurdalnym humorem. Zaplanowane były jako... ortograficzne sprawdziany dla jego siostrzeńca. Stąd pełny tytuł to „Dyktanda, czyli... w jaki sposób wujek Staszek wówczas Michasia – dzisiaj Michała – uczył pisać bez błędów”.

Jak zwracają uwagę twórcy spektaklu, u Lema trudne do zapisania słowa przekładają się na poziom akustyczny całego tekstu. Dzięki temu brzmienie staje się wartością, pozwala na nowo zatopić się w fonetycznej wartwie tekstu. I to dlatego właśnie reżyserka Ana Nowicka uznała, że teatr wydaje się wręcz idealny dla „Dyktand”.

Sceniczna wersja opowiadań, które zobaczymy w Teatrze Barakah, jest okazją do przypomnienia nieco zapomnianych już dzisiaj, opublikowanych zresztą po raz pierwszy dopiero w 2001 roku, tekstów autora „Solaris”.

„Zmierzenie się z »Dyktandami« w teatrze będzie miało wszelkie znamiona innowacyjności rozumianej nie tylko jako »wystawienie« tekstu pierwotnie pisanego w zupełnie innym celu, ale też jako poszukiwanie nowych teatralnych znaków wyrażających styl Stanisława Lema” – czytamy na stronie teatru.

Jak wypadnie absurdalny, czarny, surrealistyczny humor Stanisława Lema w zderzeniu z ortograficznym uporządkowaniem, językowym ładem, rygorem polskiej mowy? Te dwie kwestie, ich przenikanie się na scenie, będą osią tego spektaklu, jego motywem przewodnim. Zobaczcie, jak się sprawdzi.

Bilety: 20/30 zł

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski