Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aby wrócić na szczyt, Niemcy zmienili system szkolenia i wydali grube miliony

Hubert Zdankiewicz
Piłka nożna. Dziesięć lat temu Niemcy ponieśli klęskę na Euro 2004, w Portugalii nie wyszli nawet z grupy. Od niedzieli są mistrzami świata i nie ma w tym przypadku - to efekt reform, które przeprowadzili.

23 czerwca 2004 roku, Lizbona. Milan Baros strzelił właśnie bramkę na 2:1 w meczu z Niemcami, a siedzący na trybunach Estadio Jose Alvalade czescy kibice skandują szyderczo: "Auf Wiedersehen! Auf Wiedersehen! Deutschland, Deutschland, auf Wiedersehen!".

Nie bez powodu, bo taki wynik oznacza, że zespół Rudiego Voellera wraca do domu już po fazie grupowej. Po raz drugi z rzędu, bo cztery lata wcześniej Niemcy też nie wyszli z grupy, kończąc w dodatku rywalizację spektakularnym 0:3 z Portugalią. Między tymi imprezami (2002 rok) zostali co prawda wicemistrzami świata, ale nawet tamtejsze media przyznawały, że głównie dzięki szczęściu i refleksowi bramkarza Olivera Kahna.

15 lipca 2014 r. Prawie 200 tysięcy kibiców czeka w Berlinie, w Strefie Kibica przed Bramą Brandenburską, aby powitać wracającą z Brazylii zwycięską reprezentację. Przejazd otwartym autobusem z lotniska Tegel trwa ponad dwie godziny.

Dziesięć lat, a ile się zmieniło...
Choć tak naprawdę to wszystko zaczęło się nie 10, ale 14 lat temu, po wspomnianym już Euro 2000, gdy wydawało się, że niemiecka piłka sięgnęła dna.

- Niemcy zmienili wówczas cały system - mówił niedawno na naszych łamach dobrze znający tamtejsze realia dyrektor sportowy PZPN Stefan Majewski i nie ma w tym przesady, bo niemiecka federacja dokonała prawdziwej rewolucji. Wzorem stały się systemy francuski oraz holenderski, a dokładniej - narodowa akademia futbolu z Clairefontaine i szkółka Ajaksu Amsterdam. Przy czym niemiecka federacja (DFB) nie zamierzała tylko kopiować ich pomysłów. Twórczo je rozwinęła i dziś to nasi zachodni sąsiedzi stanowią wzór do naśladowania. Dość powiedzieć, że w 2011 r. UEFA, odznaczyła Niemców za najlepszą w Europie pracę z młodzieżą

Znów nie bez powodu, bo od 2002 roku tamtejsze kluby zainwestowały w szkolenie ponad 700 milionów euro. Niemal każdy wybudował bądź zmodernizował swoją szkółkę piłkarską - w sumie takich centrów powstało ponad 366. Proces kształcenia wszędzie jest taki sam. Na początkowym etapie nacisk kładziony jest głównie na rozwój umiejętności technicznych, dopiero później dochodzą inne elementy. Wszystkie szkółki muszą posiadać stosowną liczbę boisk, nowoczesne kompleksy treningowe.

Już w sekcjach juniorskich pracują fizjoterapeuci.
Nad wszystkim czuwa stworzony w 2000 roku Związek Niemieckiej Ligi Piłkarskiej (DFL), sprawujący pieczę nad pierwszą i drugą Bundesligą. Uregulowane zostały również kwestie finansowe, bo początek reform w niemieckiej piłce zbiegł się niemal w czasie z bankructwem grupy medialnej Leo Kircha, które zachwiało w 2002 roku finansowymi podstawami całej Bundesligi. Zaczęło się zaciskanie pasa, skończyły się sukcesy.

W 2001 roku Bayern Monachium wygrał co prawda Ligę Mistrzów, a rok później do finału dotarł Bayer Leverkusen (Borussia Dortmund do finału Pucharu UEFA, dziś to Liga Europy). Na kolejny taki sukces niemieccy kibice musieli jednak poczekać prawie dekadę.

Dziś wszystkie kluby Bundesligi podlegają rygorystycznemu prawu zawartemu w 200-stronicowym kodeksie. Zawiera on m.in. szczegółowe zalecenia dotyczące dopuszczalnego zadłużenia, tak by zachowywały płynność finansową niezależnie od wyników (i otrzymywanych za to premii).

Efekty widać gołym okiem. Nie tylko w Brazylii, gdzie prym wiedli najzdolniejsi absolwenci niemieckiej myśli szkoleniowej, jak Mario Goetze, Thomas Mueller, Toni Kroos czy Mats Hummels. Bundesliga jest dziś najbardziej dochodową ligą w Europie. Pod względem sportowym też radzi sobie świetnie - wystarczy wpomnieć skład finału LM 2013 (Bayern - Borussia D.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski