Wiadomość ta ucieszy nowotarskich bezrobotnych. Władze Nowego Targu planują w ciągu najbliższych trzech lat stworzyć w mieście drugą Strefę Aktywności Gospodarczej, która ma przyciągnąć nowych inwestorów. Według wstępnych szacunków, pracę może dzięki temu znaleźć do 60 osób. W mieście bezrobotnych jest natomiast 2 tysiące.
– Planujemy, że strefa powstanie na około siedmiu hektarach miejskich terenów wokół byłego kombinatu obuwniczego NZPS „Podhale”, gdzie w PRL-u produkowano popularne buty „Relax” – mówi Marek Fryźlewicz, burmistrz Nowego Targu.
Liczy, że na przygotowanie infrastruktury strefy UE dołoży do 4 milionów złotych. Trzeba bowiem wybudować drogi, doprowadzić wodę, kanalizację i energię elektryczną.
Jeśli plan się powiedzie, to zdaniem Marka Fryźlewicza, powstanie teren, gdzie będą mogły stanąć zakłady produkcyjne, których właściciele dostaną zniżkę w podatku od nieruchomości czy dochodowym – wysokość ulgi będzie uzależniona od liczby zatrudnionych osób.
– I nie są to pobożne życzenia – zastrzega burmistrz Nowego Targu. – Już dziś wiem, że sporo przedsiębiorców jest zainteresowanych inwestycją w przyszłej strefie. Chodzi między innymi o firmy, które istnieją w pobliżu, ale chcą się rozwijać. Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego twierdzi, że już dziś może ściągnąć na ten teren dwóch poważnych producentów. Jakich? Za wcześnie o tym mówić.
Sprawdziliśmy. Największym przedsiębiorcą, który działa na terenie dawnych Nowotarskich Zakładów Przemysłu Skórzanego „Podhale”, popularnie zwanego kombinatem, jest firma obuwnicza „Wojas”. Jej właściciel twierdzi jednak, że nic nie wie o planowanej strefie.
– Dopiero teraz się dowiaduję – przyznaje Wiesław Wojas. Dlatego nie chcę się wypowiadać, czy byłbym zainteresowany inwestycją w nowej strefie. – Wszystko zależy od tego, jakie będą w niej warunki – dodaje.
Zanim strefa powstanie, zgodę muszą wydać radni. Na najbliższej sesji rady miasta burmistrz przedstawi projekt zmiany w planie zagospodarowania tej części Nowego Targu. Trzeba nanieść nową strefę, a to – po ewentualnej zgodzie radnych – potrwa nawet do końca roku. Dopiero później można wnioskować o dotację. Nowe fabryki mogą tu powstać najwcześniej około 2017 r.
Za to w przyszłym roku ma już być gotowa identyczna strefa – po drugiej stronie miasta, w widłach Białego i Czarnego Dunajca. W tym miejscu, za ponad 4 miliony złotych dotacji budowana jest wstępna infrastruktura. Burmistrz zapewnia, że po wakacjach podpisze umowy z pierwszymi przedsiębiorcami, którzy zdecydowali się tu zainstalować.
– Myślę, że strefa okaże się sukcesem i powstaną w niej miejsca pracy. Moją ambicją jest, aby było ich jak nawięcej – stwierdza burmistrz.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?