Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Marciniak: Staram się patrzeć optymistycznie

Jacek Żukowski
Reprezentant Polski ADAM_MARCINIAK jest pełen nadziei przed startem wiosennej części rozgrywek ekstraklasy.
Reprezentant Polski ADAM_MARCINIAK jest pełen nadziei przed startem wiosennej części rozgrywek ekstraklasy. Andrzej Banaś
ROZMOWA. Reprezentant Polski ADAM MARCINIAK jest pełen nadziei przed startem wiosennej części rozgrywek ekstraklasy.

Jaki ma Pan nastrój przed meczami na wiosnę?

Trochę jestem zły z tego powodu, że ominęły mnie w dużej części przygotowania ze względu na uraz palca i nie_udany zabieg. Ale ogólnie nastroje w drużynie są dobre, z optymizmem podchodzimy do rywalizacji. Odszedł Milos Kosanović i to jest spore osłabienie, ale na szczęście poza nim nikt kluczowy już nas nie opuścił.

Teraz jest już wszystko w porządku z Pana zdrowiem?

W zasadzie tak, palec jest już zagojony, choć jeszcze lekki ból odczuwam. Ten uraz ciągnie się za mną od kilku lat, było już nie najgorzej, ale stwierdziłem, że potrzebny jest zabieg i okazało się, że wyszły komplikacje.

Mówi Pan dość optymistycznie, że nie było wielkich osłabień, ale odejście „Kosy” to potężna wyrwa w obronie!

Zgadzam się, nie ma co ukrywać, że był to kluczowy zawodnik, dawał dużo pewności w działaniach obrony, zdobywał też wiele bramek, rozpoczynał akcje długim podaniem. Będzie to osłabienie, ale praktycznie każdy klub z tym się zderza.

Tyle że w Cracovii nie pojawił się żaden zawodnik na pozycję stopera...

Chociaż w ostatnim czasie w sparingach grał Chorwat Mikulić i dobrze się zaprezentował. Gdyby został, byłaby to świetna sprawa, bo to wysokiej klasy zawodnik. Jeśli go jednak nie będzie, to trzeba będzie sobie jakoś radzić.

Trener Wojciech Stawowy także Pana ustawiał na pozycji stopera. Szykuje się Pan mentalnie, że to właśnie Panu przypadnie ta rola?

Trzeba być gotowym na różne rozwiązania, trener chciał spróbować różnych wariantów, grał Damian Dąbrowski, Sławomir Szeliga. Nasz szkoleniowiec ma niezły ból głowy i na pewno jeszcze kilka niewiadomych. W razie czego mogę się przestawić, podobnie jak pozostali chłopcy w zespole.

Trener podkreślał, że byłoby to z korzyścią dla drużyny, ale niekorzystny wariant dla Pana, bo wypadłby Pan z kręgu zainteresowań selekcjonera kadry.

Pewnie tak, ale na razie skupiam się na tym, by jak najszybciej nadrobić straty w treningach. Zagrałem w trzech sparingach,
ale miałem tylko jeden dzień treningowy z piłką, to bardzo mało.

Może Pan uspokoić kibiców? Sparingi w Turcji nie wyglądały dobrze, wszystkich wystraszyła porażka 0:5 z Energie Cottbus.
Gry kontrolne mają to do siebie, że trenuje się różne warianty, jest się w ciężkim treningu. Nie sugerowałbym się tym. Może gdybyśmy ostatnie mecze kontrolne wysoko przegrywali, byłyby powody do niezadowolenia. Wiele drużyn miało wpadki, myślę, że ta przegrana nie wpłynie na mecze w lidze.

Szalenie ważny będzie początek wiosny – już w sobotę mecz z Zawiszą, potem derby. Jesteście nad kreską, wśród najlepszej ósemki, ale każda kolejka może przynieść przetasowania.

Trzeba być w formie od pierwszego meczu, walczymy o tę ósemkę, to jest dla nas cel. A co ugramy więcej, będzie na plus. Ale tak myśli wiele drużyn. Trzeba dobrze zacząć, bo jest tylko 9 meczów wiosną.

Może być trudny start – Dawid Nowak nie zagra z powodu kontuzji, wypada Marcin Budziński. Nie trenowali ostatnio Saidi Ntibazonkiza i Krzysztof Danielewicz.

Staramy się o tym nie myśleć. Mam nadzieję, że ci, którzy wyjdą zamiast nich, dadzą z siebie wszystko, w końcu czekali na swoją szansę. Mamy problemy, ale staram się patrzeć optymistycznie.

Zgodzi się Pan z takim twierdzeniem, że mecz z Zawiszą będzie wyznacznikiem, jeśli wygracie, powinno być dobrze, w razie porażki czekają was trudne chwile?

Tak, jak wygramy, to każdy nabierze pewności, w klubie będzie spokój. A jak przegramy i wypadniemy z ósemki, _to pojawią się niepokojące głosy kibiców, dziennikarzy, stworzy się mało sympatyczny klimat. Musimy więc za wszelką cenę wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski