Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Stefan Sapieha, książę niezłomny, i Maria Epstein – wielcy dowódcy drugiej ,,armii”, która niosła pomoc rannym i cierpiącym głód

Janusz Michalczak
Janusz Michalczak
I wojna światowa. Specjalistyczna lekarsko-medyczna Grupa Chirurgiczna prof. UJ dr. Maksymiliana Rutkowskiego (w środku), Maria Epstein (trzecia od lewej).
I wojna światowa. Specjalistyczna lekarsko-medyczna Grupa Chirurgiczna prof. UJ dr. Maksymiliana Rutkowskiego (w środku), Maria Epstein (trzecia od lewej). Fot. archiwum
W 100-lecie odzyskania Niepodległości wspominamy wielkich polityków i dowódców, którzy budowali zręby odradzającej się Rzeczpospolitej. Pamięć o drugiej armii, postępującej za tą pierwszą, odzianą w mundury, i zajmującej się aprowizacją ludności, zmagającej się z głodem oraz chorobami, przywołali w sobotę organizatorzy konferencji* poświęconej m.in. postaci metropolity krakowskiego ks. kard. Adama Stefana Sapiehy oraz Marii Epstein, organizatorce pielęgniarstwa militarnego.

Zasługi ks. kard. Stefana Sapiehy (1867-1951), przypomniane podczas konferencji przez ks. prof. Jacka Urbana z Uniwersytetu Jana Pawła II, trudno ująć w lapidarnej notatce. Od samego początku był przy ofiarach kataklizmu I wojny światowej. Jego apel o wsparcie dla ofiar drukowały największe polskie dzienniki. Nie poprzestał na tym i dzięki papieżowi Benedyktowi XV dotarł z nim również do społeczności zachodniej Europy oraz Ameryki, skąd popłynęły milionowe kwoty. Dziełem krakowskiego metropolity był powołany do życia w roku 1915 Książęco-Biskupi-Komitet (KBK) niosący pomoc ofiarom wojny. Metropolita krakowski był tam, gdzie innych nie było. Miał pod swoją bezpośrednią opieką między innymi obóz w Choczni, który był miejscem ewakuacji osób z terenów objętych działaniami wojennymi.

Podczas konferencji padło pytanie o uhonorowanie ks. Adam Stefana Sapiehy, którego najwłaściwszym wyrazem byłoby wszczęcie procesu beatyfikacyjnego. Nazywany księciem niezłomnym, a nawet więcej - niekoronowanym królem Polski, był wychowawcą wielu pokoleń kapłanów wśród nich największego - Karola Wojtyły. Po śmierci w roku 1951 otoczono Sapiehę kultem. Przy jego sarkofagu w katedrze wawelskiej wznoszono modły i składano kwiaty. Pamięć o tym wielkim Polaku, który sprawował bohaterską posługę w dramatycznych dniach II wojny światowej, przeciwstawiając się hitlerowcom i niosąc pomoc m.in. Żydom, została stłumiona poprzez stalinowski proces tzw. Kurii Biskupiej oraz towarzyszące mu rozmaite represje.

W tworzeniu wspomnianej drugiej armii, łagodzącej skutki wojny i niosącej medyczną pomoc ofiarom, wielki udział miała Maria Epstein, która po śmierci rodziców poświęciła się bez reszty działalności opiekuńczej nad ludźmi potrzebującymi, ubogimi i chorymi. Mając 20 lat, o czym mówiła na konferencji Maria Ogarek z Collegium Medium UJ, zaczęła działać charytatywnie w Stowarzyszeniu Panien Ekonomek, Sekcji Stowarzyszenia Pań Miłosierdzia Św. Wincentego à Paulo, opiekując się chorymi i ubogimi, udzielając im pomocy materialnej, prowadząc dla nich kuchnię i szyjąc odzież, od 1905 roku jej przewodniczyła. Już w 1911 r organizowała edukację kadr pielęgniarskich w Szkole Pielęgniarek Zawodowych, kierowała tą placówką i była jedną z pierwszych absolwentek. Tuż po wybuchu wojny organizowała 6-tygodniowe kursy samarytańskie, na których przeszkolono 400 wolontariuszek, zgłaszających się do służby wojennej, opieki nad rannymi w punktach sanitarnych i do szpitali polowych. Wspierała ją Anna Rydlówna. Będąc członkiem Stowarzyszenia Czerwonego Krzyża w Galicji docierała Epstein z grupą lekarsko-pielęgniarską do przyfrontowych lazaretów. Obdarzona wielkim zaufaniem kard. Adama Stefana Sapiehy otrzymała z Kurii środki na pomoc medyczną oraz organizację kolumn sanitarnych, składających się z pojazdów, przenośnych namiotów i farmaceutyków. Współpracowała w tym dziele również z księciem Pawłem Sapiehą, prezesem Galicyjskiego Czerwonego Krzyża (późniejszym pierwszym prezesem Polskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża). Podjęte przez nią działania zapobiegły między innymi epidemii tyfusu, na co dzień bowiem pielęgniarki zwalczały zagrożenie bakteryjne i edukowały w tej dziedzinie ludność.

W grudniu 1925 roku, dzięki staraniom Marii Epstein i Anny Rydlówny zostaje otwarta i rozwija się Uniwersytecka Szkoła Pielęgniarek i Higienistek w Krakowie przy ulicy Kopernika 25. Sześć lat później Maria Epstein, która wywodziła się z rodziny polsko-żydowskiej (jej ojciec bankier był chrześcijańskim konwertytą, a matka – arystokratką), przyjęła jako dominikanka – o imieniu zakonnym Magdalena – śluby wieczyste u Mniszek Zakonu Kaznodziejskiego na Gródku. Jej życiu poświęcono obszerną monografię, będącą dziełem Fundacji im. Służebnicy Bożej Siostry Magdaleny Epstein OP.

Konferencję w Klubie Garnizonowym poprzedziła msza św. w Kościele pw. NMP Śnieżnej u Sióstr Dominikanek na Gródku, podczas której poświęcona została płaskorzeźba z wizerunkiem siostry Marii Epstein. W dziedzińcu przykościelnym krakowianie mogą oglądać wystawę fotografii dokumentującą działalność Galicyjskiego Czerwonego Krzyża oraz Marii Epstein podczas I wojny światowej i w pierwszych dniach po odzyskaniu Niepodległości. Wystawa została przygotowana przez Fundację oraz Piotra Jantosa.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Koniec papierowego L4. Twoje zwolnienie w internecie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski