Takie informacje podała lokalna gazeta Adirondack Daily Enterprise w swoim internetowym wydaniu. Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem czasu amerykańskiego. 36-letni Adamek podczas manewru skrętu na skrzyżowaniu nie utrzymał się na swoim pasie jezdni i wjechał w zaparkowany samochód (bez ludzi w środku). Siła uderzenia była tak duża, że pojazd ten wpadł na inny, stojący obok niego. Według miejscowej policji, prowadzone przez pięściarza czarne infiniti, a także jeden z innych pojazdów są mocno uszkodzone. Kierującemu nic poważnego się nie stało.
Media w Stanach Zjednoczonych podają, że bokser odmówił poddania się testowi na zawartość alkoholu w organizmie. Trafił najpierw do szpitala na badania, a następnie na komisariat, który opuścił po usłyszeniu zarzutów (m.in. jazdy pod wpływem alkoholu) i wpłaceniu kaucji w wysokości 1000 dolarów.
- Adamek wziął udział w zdarzeniu drogowym na niebezpiecznym skrzyżowaniu w Lake Placid. Tam już wcześniej dochodziło do licznych wypadków - stwierdził miejscowy prawnik Brian Barrett, wynajęty przez Polaka.
Lake Placid to miejscowość, do której Adamek często jeździ, aby poszusować na nartach i w ten sposób odpocząć po ringowych potyczkach.
Mieszkający od kilku lat w Stanach Zjednoczonych (w miejscowości Kearny w stanie New Jersey) "Góral" Adamek to były mistrz świata zawodowców w wadze półciężkiej i junior ciężkiej. Obecnie występuje w kategorii ciężkiej; we wrześniu 2011 roku przegrał pojedynek o pas federacji WBC z Ukraińcem Witalijem Kliczką. Łącznie w gronie profesjonalistów stoczył 50 walk - 48 wygrał, a dwie zakończyły się jego porażkami
(PAP, ART)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?