– W 36 min po składnej akcji dostałem dośrodkowanie ze skrzydła – opowiada dwudziestolatek. – W chwili gdy składałem się do strzału z woleja, nakładką zaatakował mnie któryś z obrońców Olimpii. Na zatrzymanie prawej nogi nie było już czasu. Usłyszałem dziwne chrupnięcie, poczułem przeszywający ból w kostce.
Sędzia zawodów zinterpretował zagranie piłkarza gospodarzy jako faul, dyktując dla Sandecji rzut karny, ale nie ukarał winowajcy nawet żółtą kartką. A, zdaniem większości obserwatorów meczu, należała się nawet czerwona. Popularny „Dzimek” jakimś cudem dotrwał do końca pierwszej połowy, na drugą już nie wyszedł. Na drugi dzień, z podejrzeniem złamania nogi zameldował się w specjalistycznej klinice ortopedycznej w Bieruniu Starym. Tutaj trafić lepiej nie mógł: zaopiekował się nim wybitny fachowiec, jakim jest dr Krzysztof Ficek.
– Pan doktor powiedział mi, że miałem sporo szczęścia, ale i tak w tym roku na boisko raczej już nie powrócę – _kontynuuje Danek. _– Zdiagnozowano pęknięcie kostki przyśrodkowej. Przez tydzień, z ortezą na nodze poruszać się będę przy pomocy kul, za dwa tygodnie czeka mnie kontrola w Bieruniu, a __później co najmniej trzy tygodnie rehabilitacji.
Kontuzja przytrafiła się występującemu zazwyczaj na skrzydle zawodnikowi akurat w momencie, gdy jako młodzieżowiec odzyskiwał miejsce w wyjściowej jedenastce Sandecji. Z graczami wypełniającymi to regulaminowe kryterium wiekowe w sądeckim klubie nie ma na szczęście kłopotu. Do dyspozycji trenera Piotra Stacha pozostają m.in.: Przemysław Szarek, Michał Szeliga, Szymon Kuźma, Bartosz Kozak oraz Wojciech Kalisz. Któryś z nich (najpewniej Szarek) wystąpi w piątek przeciwko GKS-owi Katowice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
