Adwokatów u nas pod dostatkiem, a uczelnia chce kształcić kolejnych

Krakowska uczelnia kształci obecnie studentów na kilkudziesięciu kierunkach. Wśród nich znajdują się m.in. filologia polska i angielska, politologia, pedagogika, psychologia, biologia, a także informatyka, matematyka i fizyka.

Żeby w czasach niżu demograficznego przyciągnąć nowych studentów Uniwersytet Pedagogiczny, podobnie jak wiele innych szkół wyższych, zamierza otworzyć dodatkowe kierunki – ekonomię oraz prawo. Władze uczelni na razie nie chcą jednak rozmawiać o szczegółach. – Rozważamy taką możliwość i prowadzimy odpowiednie analizy, ale na razie jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretach. Nie złożyliśmy jeszcze wniosku o otwarcie takich kierunków do Ministerstwa Nauki i __Szkolnictwa Wyższego – zastrzega Iwona Tomasik, rzeczniczka krakowskiej uczelni.

W tej chwili na kierunku prawo studentów kształcą w Krakowie jedynie dwie uczelnie – Uniwersytet Jagielloński oraz prywatna Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Ekonomii można się uczyć m.in. na UJ, Uniwersytecie Ekonomicznym i Uniwersytecie Rolniczym.

–_ Zarówno prawo, jak i ekonomia tradycyjnie uznawane są za kierunki elitarne, ale w rzeczywistości sytuacja na rynku pracy w Małopolsce zarówno młodych prawników, jaki i __ekonomistów nie jest zbyt korzystna _– ostrzega Maciej Gruza, ekspert ds. rynku pracy. Według badań „Barometr zawodów” Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie, prawnicy i ekonomiści mogą mieć w tym roku poważne problemy ze znalezieniem zatrudnienia w stolicy Małopolski.

Na rynku pracy brakuje za to m.in. filologów, tłumaczy oraz informatyków. – _Jeżeli uczelnia już prowadzi kierunki, po ukończeniu których stosunkowo łatwo będzie w najbliższym czasie znaleźć pracę, to powinna się skupić na ich rozwoju i przyciąganiu do nich kolejnych studentów. Po co bawić się w inwestowanie w kierunki, które w tej chwili nie __są zbyt perspektywiczne _– zauważa Maciej Gruza.