Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera Amber Gold: Paweł Adamowicz przed sejmową komisją śledczą [relacja]

szym
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz Piotr Hukało
We wtorek o godz. 10.23 rozpoczęło się przesłuchanie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przed sejmową komisją śledczą, zajmującą się aferą Amber Gold. Adamowicz o AG: - Jak każdy obywatel dowiedziałem się o tej firmie z mediów, z reklam masowo dystrybuowanych

Aktualizacja 15:20

Zakończyło się przesłuchanie prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.

Aktualizacja 14:12

Poseł Stanisław Pięta (PiS) - wymieniając nazwiska prominentnych działaczy PO - zapytał czy prezydent Adamowicz rozmawiał z kimś na temat Amber Gold i państwa P.

- Nie rozmawiałem - stwierdził Adamowicz. - Kiedy w lipcu mieliśmy poważny kryzys związany z opadami deszczu, które zagrażały dwóm dzielnicom gdańska, wojewoda pomorski też do mnie nie zadzwonił i się nie interesował co z bezpieczeństwem mieszkańców.

Adamowicz doprecyzował, że chcia przez to powiedzieć iż z samorządowcami "nikt nie rozmawia".

- Nie rozmawiałem (na temat Amber Gold - red.) - to jest poza moim zakresem możliwości, odpowiedzialności, uprawnień. Ja jestem tylko samorządowcem. Wymiar sprawiedliwości, aparat ścigania, to wszystko jest poza samorządowcami. To jest władza państwowa szczebla centralnego.

Dodał, że nie zna osób, które zainwestowały w Amber Gold.

Aktualizacja 13:31

Poseł Jarosław Krajewski (PiS) zapytał prezydenta Adamowicza:

- Czy ktokolwiek przestrzegał Pana przed 13 sierpnia 2012 roku, przed kontaktami z firmą Amber Gold, OLT Express, w tym samym panem Marcinem P. i panią Katarzyną P.

Paweł Adamowicz odparł:

- Nie, żałuję, że nikt mnie nie ostrzegł, bo pewnie bym panu tutaj czasu nie zabierał.

Aktualizacja 12:50

- Poleciłem prawnikom miejskim sprawdzenie, nasza analiza zbiegła się z wystąpieniem syndyka i całą kwotę darowizny ze strony Amber Gold zwróciliśmy natychmiast na konto syndyka. Działo się to dosłownie w dniach, nie więcej niż tydzień. Tak szybko jak to było technicznie możliwe - powtórzył Paweł Adamowicz na pytanie posła Brejzy (PO), dotyczące wątku darowizny Amber Gold na ZOO.

[Aktualizacja 12:24]

Małgorzata Wassermann zapytała ile prezydent Adamowicz posiada obecnie mieszkań. - Czy w ogóle je pan policzył? - zapytała

- Odsyłam panią przewodniczącą do internetu, tam jest wszystko napisane - stwierdził Adamowicz. - Zaspokoję pani ciekawość. Mam dwa mieszkania.

[Aktualizacja 12:11]

Małgorzata Wassermann o "ciągnięciu samolotu": - Kto o tym zdecydował?

- Kilkadziesiąt osób zostało zaproszonych na uroczystość - powiedział Adamowicz, dodając, że organizatorem uroczystości był zarząd lotniska i przygotował tę formę uczczenia pięciu inwestycji,

- Nikt tym się nie zainteresował przez wiele miesięcy, do momentu kiedy w 2012 roku, latem, poseł Antoni Macierewicz, to zdjęcie pokazał i zbudował narrację - mówi Adamowicz o fotografii. - Ciągnięcie samolotu było elementem uroczystości oddania pięciu inwestycji na terenie lotniska.

Adamowicz stwierdził, że nie wie kto zdecydował o tym, że ta a nie inna firma otrzyma "taką reklamę". - Ja w tym uczestniczyłem jako jeden z 60 czy 70 gości - wyjaśnił. I podkreślił: - To nie była żadna reklama, to było fetowanie słuszne, wielkiej inwestycji, portu lotniczego Lecha Wałęsy - podkreślił Adamowicz.

[Aktualizacja 11:49]

Poseł Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15) zapytał, czy Adamowicz zna Michała Tuska (syna b. premiera Donalda Tuska).

- Znam pana Michała Tuska w sposób nieznaczny - stwierdził Adamowicz. - To znaczy, że w życiu rozmawiałem z nim może dziesięć razy - dodał.

Stwierdził, że ostatni raz z nim rozmawiał "rok temu, a może półtora".

Poseł Rzymkowski zapytał, czy Adamowicz wiedział w marcu 2012 roku, że Michał Tusk został zatrudniony w OLT Express, a 16 kwietnia 2012 roku została zawarta umowa o pracę między gdańskim portem lotniczym, a Michałem Tuskiem na stanowisku specjalisty ds. marketingu?

- W tej dacie, o której pan pytał, nie posiadałem tej wiedzy. Dowiedziałem się o tym wiele miesięcy później - odpowiedział Adamowicz, dodając, że dowiedział się gdy media się zainteresowały tym gdzie Michał Tusk pracuje.

[Aktualizacja 11:42]

Kiedy Adamowicz dowiedział się kto jest właścicielem firmy OLT?

- O OLT Express dowiedziałem się najprawdopodobniej w parę miesięcy przed uruchomieniem linii [lotniczych - red.]. Linia została uruchomiona w kwietniu 2012 roku, a więc najprawdopodobniej w tym okresie poprzedzającym - powiedział.

Jakie informacje na temat OLT otrzymał od prezesa lotniska?

- Ani na temat tej linii lotniczej, czy innych linii, nie dyskutujemy. Nie ma na to po prostu czasu. To nie jest moje bezpośrednie, codzienne zajęcie. Rolą lotniska jest to żeby było jak najwięcej połączeń do miast polskich i zagranicznych. I za to prezes jest m.in. rozliczany - powiedział Adamowicz.

Stwierdził, że OLT budziło zaciekawienie, ponieważ była to pierwsza linia oferująca dogodne połączenia wewnątrz Polski.

[Aktualizacja 11:22]

Prezydent Adamowicz, na pytanie, odpowiedział, że o Amber Gold dowiedział się w 2011, "może 2010" roku. - Reklam w przestrzeni publicznej jest tak wiele. Trudno żeby nasz mózg rejestrował każdy nieistotny element - powiedział prezydent Gdańska.

Nie potrafił powiedzieć kiedy dowiedział się że siedziba AG leży w Gdańsku. - Nie pamiętam - powiedział.

Wytłumaczył,że dowiedział się kto jest właścicielem Amber Gold kiedy formułowano list zwracający uwagę na rozpoczęcie produkcji filmu fabularnego.

[Aktualizacja 11:13]

Z wypowiedzi Pawła Adamowicza wynikało, że zwrócenie się o finansowanie filmu o Lechu Wałęsie do Amber Gold (i ocenę zdolności tej firmy do finansowania takiego przedsięwzięcia) podjęto na podstawie tego, że AG prowadziło "szeroką kampanię promocyjną". Prezydent Adamowicz stwierdził, że "nie pamięta", czy zwrócono się do innych podmiotów prywatnych, oprócz Amber Gold.

- Jako prezydent Gdańska nie wnosiłem o żadną konkretną kwotę, tylko tak jak powiedziałem, mówiłem o charakterze produkcji i zachęcałem do zainteresowania i na tym moja rola się skończyła - powiedział Adamowicz.

[Aktualizacja 10:59]

Adamowicz wielokrotnie podkreśla, że nie miał świadomości na temat działalności Marcina P., jego żony i Amber Gold.

[Aktualizacja 10:57]

- Jak każdy obywatel dowiedziałem się o tej firmie z mediów, z reklam masowo dystrybuowanych - powiedział Paweł Adamowicz. - Nie leży w zakresie samorządu terytorialnego kontrolowanie firm dopuszczonych do obrotu przez administrację rządową - dodał.

Posłanka Joanna Kopcińska (PiS) dopytuje na ile Paweł Adamowicz był świadomy z kim współpracowano.

[Aktualizacja 10:54]

Na pytanie członka komisji śledczej Adamowicz stwierdził : - Pana Marcina P. nie znałem, nie utrzymywałem z nim kontaktów, ani nie zabiegałem o te kontakty.

Dodał, że nie znał również Katarzyny P., ani nie miał kontaktu ze współpracownikami P.

Kiedy Adamowicz dowiedział się o Amber Gold? Na pytanie posłanki stwierdził:

- Tak jak każdy z nas jestem konsumentem mediów i Amber Gold, jak wiemy, bardzo szczodrze kupował reklamy w mediach - od lewicy do prawicy. I tak jak pani poseł zechciała zauważyć, to była agresywna kampania reklamowa. Tak jak każdy z obywateli RP dowiedziałem się z tych reklam, że jest taka firma, a dopiero potem, że jest firmą z siedzibą w Gdańsku.

Kiedy prezydent dowiedział się, że AG jest na liście ostrzeżeń KNF?

- Dokładnie jak do opinii publicznej dotarły informacje o kłopotach tej firmy, czyli to było lato 2012 roku. Prawdopodobnie jak większość obywateli wtedy, nie zaglądałem na stronę internetową Komisji Nadzoru Finansowego.

***
- Domyślam się, że trzy sprawy mogą być w kręgu zainteresowania komisji. Po pierwsze: sprawa zdjęcia z samolotem, druga sprawa - darowizny na rzecz Zoo w gdańsku i po trzecie - filmu fabularnego "Wałęsa" - mówił Adamowicz.

ZOBACZ RELACJĘ NA ŻYWO Z PRZESŁUCHANIA PAWŁA ADAMOWICZA:

Aktualizacja, godz 10.25

Paweł Adamowicz stawił się przed sejmową komisją śledczą. Pojawił się w towarzystwie mec. Jerzego Glanca.

Prezydent Gdańska skorzystał z prawa do swobodnej wypowiedzi.

***
Prezydent Gdańska jest jedynym świadkiem, który pojawi się dziś przed politykami.

- Prezydent Adamowicz został wezwany jako świadek przede wszystkim z dwóch powodów: po pierwsze chodzi o to, że gdański port lotniczy był główną areną działań spółek z grupy OLT, ten wątek jest bardzo istotny i na temat funkcjonowania lotniska na pewno pytania się pojawią - powiedział w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” jeszcze przed posiedzeniem komisji Tomasz Rzymkowski (Kukiz’15), zastępca przewodniczącej sejmowej komisji śledczej zajmującej się aferą Amber Gold.

- Po drugie, prezydent Adamowicz z imienia i nazwiska był wymieniany przez kilku świadków, w tym przez pana Marcina P. I choć do zeznań pana P. podchodzę z dużą dozą nieufności, jego wypowiedzi warto zweryfikować - stwierdził polityk.

Czytaj więcej na ten temat: Paweł Adamowicz przed komisją śledczą, która zajmuje się aferą Amber Gold

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Afera Amber Gold: Paweł Adamowicz przed sejmową komisją śledczą [relacja] - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski