Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera ze sprzętem do poszerzania tętnic

Marcin Banasik
Marcin Banasik
fot Jan Filipowski
Śledztwo. Prokuratorzy z Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie prowadzą śledztwo m.in. w sprawie łapówki w postaci sprzętu medycznego, którą miał przyjąć pracownik Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Na polecenie śledczych policjanci wkroczyli wczoraj do szesnastu placówek medycznych w całym kraju. Przeszukania zostały przeprowadzone m.in. w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w jednej ze spółek z siedzibą w Krakowie oraz w utworzonej przez nią placówce leczniczej w Tarnowie.

Według prokuratury, stenty, zamiast posłużyć pacjentom uniwersyteckiej lecznicy, trafiły do prywatnych klinik

- Ponadto policjanci zabezpieczyli dokumentację w jednej z krakowskich fundacji, a także u osób związanych z tymi instytucjami - mówi prok. Łukasz Żuradzki z Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie. Dodaje, że śledztwo jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko komuś. - Żadna osoba nie została zatrzymana, nikomu też nie postawiliśmy zarzutów - wyjaśnia.

Jak ustalili reporterzy Radia RMF FM, Szpital Uniwersytecki kilka lat temu miał otrzymać darowiznę w formie sprzętu medycznego o wartości prawie 600 tys. zł. Śledczy podejrzewają, że urządzenia służące do poszerzania tętnic, tzw. stenty, zamiast posłużyć pacjentom uniwersyteckiej lecznicy, trafiły do prywatnych klinik. Placówka sprawy komentować nie chce. - Mogę jedynie potwierdzić, że śledczy zabezpieczyli dokumenty w naszym szpitalu - mówi Maria Włodkowska, rzecznik prasowy placówki.

Postępowanie prowadzone jest również pod kątem wyrządzenia znacznej szkody majątkowej Szpitalowi Uniwersyteckiemu w Krakowie przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi lecznicy. Według nieoficjalnych informacji prokuratorzy starają się ustalić, do kogo w rzeczywistości trafiły podarowane stenty.

Część prywatnych placówek, w których doszło do przeszukań, ma być powiązana z lekarzem zatrudnionym w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. To ten sam lekarz, którego rodzina Zbigniewa Ziobry oskarża o błędy w leczeniu zmarłego Jerzego Ziobry, ojca obecnego ministra sprawiedliwości.

Stenty wszczepiane są pacjentom z uszkodzonymi tętnicami. Metalowe kosztują około dwóch tysięcy złotych. Za tzw. stenty rozpuszczalne trzeba zapłacić dwa, trzy razy więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski