„Głównym zadaniem Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa ma być prowadzenie prac konserwatorskich w niszczejących zabytkach i nadawanie im funkcji użytkowej. Agencja zajmie się przede wszystkim rewitalizacją zabytkowych miast, renowacją cennych obiektów historycznych, a tym samym przywracaniem walorów krajobrazu kulturowego. Będzie prowadzić projekty zarówno samodzielnie, jak i we współpracy z właścicielami budynków” – zapowiada resort kultury.
- Agencja ma być instytucją, która - nie zmieniając obecnego systemu ochrony – będzie mogła realizować zadania trudne, przerastające finansowo samorząd - wyjaśnia dr Michał Laszczkowski, dyrektor Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków. - Z drugiej strony ma ona zapewnić duże finansowanie i podjęcie systemowo kwestii m.in. rewitalizacji miast.
Dziś ta ostatnia, jak wyjaśnia Michał Laszczkowski, realizowana jest z różnych programów, które determinują jej charakter.
- Do tej pory nie mieliśmy podejścia systemowego, który umożliwiłby kompleksową rewitalizację obszaru staromiejskiego. Agencja będzie umożliwiała takie działania systemowe, poprzez konsorcjum podmiotów i różnorakie finansowanie prac – dodaje dyrektor Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków.
Zapytany o to, jakie konkretnie zabytki trafią na listę agencji, Michał Laszczkowski wyjaśnia, że taki spis powstanie przy udziale interdyscyplinarnej komisji ekspertów, jednak kluczową kwestią ma być potencjalny zysku, jaki odnowiony zabytek przyniesie w przyszłości. Jednym słowem – odnowiony obiekt czy kompleks mają na siebie zarabiać, stając się atrakcją turystyczną, choć, jak dodaje, nie zawsze będzie to możliwe, a sam obiekt należy rewitalizować ze względu na jego historyczną wartość.
- Oczywiście, mamy całą serię obiektów, którymi mogłaby się zająć agencja, choćby zamek w Nowym Wiśniczu. Skala potrzeb tego obiektu przerasta dziś możliwości samorządu, potrzebna jest spora inwestycja, żeby dokończyć konserwację obiektu, która została przerwana. Trzeba też wymyślić jakąś funkcję dla tego obiektu – stworzyć produkt turystyczny – mówi Michał Laszczkowski. - W Nowym Wiśniczu mogłoby powstać duże multimedialne Muzeum sarmacji, znajdujące się na jednym z niewielu zamków typu palazzo della fortezza.
Jednym z kluczowych rozwiązań, proponowanych w Ustawie o Agencji Rewitalizacji Dziedzictwa, jest stworzenie Państwowego Zasobu Zabytkowego, obejmującego najcenniejsze obiekty. Pozostałe, po przejęciu przez agencję i przeprowadzeniu prac konserwatorskich, będą mogły być przekazywane samorządom lub sprzedawane podczas publicznych licytacji.
Założeniem agencji będzie także rewitalizacja zabytkowych miast.
- Na zabytkowe miasta nie możemy patrzeć wyłącznie z perspektywy doktryny konserwatorskiej, ale też widzieć je całościowo. Podam taki przykład, na starych miastach buduje się nowe obiekty, zmieniające przy okazji różne cieki wodne, co w efekcie może poczynić szkody w obiekcie stojącym kilka działek dalej. Dlatego w przypadku starego miasta musimy patrzeć kompleksowo, nie tylko skupiać się na odnowie fasady, ale też myśleć o klatce schodowej, wnętrzu, fundamentach - myśleć o całości terenu zabytkowego. Do tej pory nie było takiej możliwości – wyjaśni Michał Laszczkowski. - Zabytkowe miasto czy sieć małych miasteczek może być atrakcją turystyczną, tak jak zwiedzamy miasteczka we Francji czy Włoszech.
Nie będzie chipów w mózgu. Kolejna klęska Muska?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
